Palworld jest bardzo niedokończony. Gra jest praktycznie niegrywalna na Xbox One
Palworld stało się niekwestionowanym hiciorem i jednym z największych zaskoczeń 2024 roku, a mamy dopiero końcówkę stycznia. Oprócz przebijania wszelkich rekordów popularności i tempa sprzedaży, produkcja Pocketpair cechuje się jeszcze jednym aspektem - gra jest bardzo niedokończona.
Co oczywiście nie powinno nikogo dziwić, bowiem tytuł wylądował zarówno na konsolach jak i na Steam w ramach programu Wczesnego dostępu, który na Xboksach nazywany jest systemem Game Preview. Dzięki temu możemy cieszyć się Palworldem mimo jego dość oczywistego stanu technicznego. Pocketpair planuje oczywiście rozwijać swoje dzieło wraz ze społecznością, a po opchnięciu ponad 8 milionów egzemplarzy na brak gotówki raczej narzekać nie mogą.
A pracy nad Palworldem jest co nie miara, bo jak się okazuje po analizie projektu przez Digital Foundry, pierwszy tegoroczny hit sceny niezależnej jest w naprawdę "bardzo" wczesnym dostępie. Pomijając liczne błędy kodu, gra ma spore problemy graficzne. Żadna z konsol nie jest w stanie utrzymać obiecanych 60 klatek na sekundę, a na Xbox One S, z którego wciąż korzysta miliony graczy, Palworld jest dosłownie niegrywalne, bowiem oferuje tylko 15 do maksymalnie 35 klatek na sekundę, co przy grze nastawionej na akcję jest nieakceptowalne. Co ciekawe najlepiej działającą konsolą w całym pakiecie jest Xbox Series S, ale płynność zawdzięczamy okropnym teksturom i rozdzielczości zablokowanej na wartości 720p, co jak na konsolę o mocy 4 TFlops jest dość słabym rozwiązaniem. Miejmy jednak nadzieję, że zastrzyk gotówki pozwoli rozwinąć grę i doprowadzić ją do fajnego stanu na pełną premierę.
- Xbox Series X - 1620p, 30-60 fps
- Xbox Series S - 720p, 40-60 fps
- Xbox One X - 1080p, 30-60 fps
- Xbox One S - 540p, 15-35 fps