The Legend of Zelda otrzyma film, który ma być poważny. Wes Ball ujawnia pomysł na adaptację hitu Nintendo

The Legend of Zelda to jedna z najstarszych serii gier, które wciąż są rozwijane. W zeszłym roku dowiedzieliśmy się, że doczeka się ona adaptacji filmowej. Reżyser ujawnia, czego fani powinni oczekiwać.
The Legend of Zelda doczeka się swojej własnego filmu live action. Sony Pictures zawarło umowę z Nintendo, na mocy której przygotuje adaptację. Informacja o tym projekcie została ujawniona w zeszłym roku, a reżyserem został Wes Ball.
Okazuje się, że autor Więźnia labiryntu jest fanem serii tworzonej przez Nintendo od 1986 roku i podobnie jak Nintendo, od dawna myślał o zajęciu się tym projektem. Po raz pierwszy chęć wyreżyserowania filmowej Zeldy, Wes zdradził w 2010 roku. Wówczas chciał, aby film był podobny do pierwszej części Awatara.




Since I could never even hope to have the chance to direct it... the next big mo-cap Avatar-like movie should be... THE LEGEND OF ZELDA.
— Wes Ball (@wesball) January 29, 2010
Teraz w wywiadzie dla Total Ball wrócił do tematu i ujawnił, co chce osiągnąć swoją adaptacją.
Myślałem o tym od dłuższego czasu, o tym, jak fajny byłby film o Zeldzie... Chcę spełniać największe pragnienia fanów. Wiem, że ta seria jest ważna dla ludzi i chcę, żeby to był poważny film. Prawdziwy film, który może dać ludziom ucieczkę. Sam chcę żyć w tym świecie.
To jest to, co chcę spróbować stworzyć. To musi być coś prawdziwego. Coś poważnego i fajnego, ale jednocześnie zabawnego i kapryśnego.