LittleBigPlanet w rękach Microsoftu? "To byłoby złe i niemoralne"
Twórcy LittleBigPlanet mogli tworzyć gry dla Microsoftu. Założyciel studia opowiada o propozycji złożonej przez Amerykańską korporację.
LittleBigPlanet było, a właściwie nadal jest wyjątkową serią. Przygody Sackboya po raz pierwszy ukazały się na PlayStation 3 i PSP. Za grę odpowiadało Media Molecule, które od zawsze było kojarzone z Sony. Kilka lat po założeniu zespołu, Japoński gigant zdecydował się na zakup utalentowanego studia. Jak się okazuje, historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Szczegółów na ten temat udzielił jeden z założycieli MM - Mark Healey.
W trakcie ostatniego wywiadu, Healey opowiedział nieco o początkach studia, które były naprawdę ciekawe. Sony od samego początku było zafascynowane LittleBigPlanet, dlatego firma zdecydowała się na sfinansowanie sześciu miesięcy produkcji tej gry. Tuż po pokazie produkcji na GDC w 2007, Media Molecule otrzymało ofertę od Microsoftu.
Zabawne jest to, że tak naprawdę nie mieliśmy nic na piśmie, co by mówiło, że będziemy kontynuować współpracę z Sony lub że oni w ogóle są właścicielami tego, co robimy. Tak to pamiętam. I faktycznie, pamiętam, że po tym jak pokazaliśmy demo Little Big Planet na GDC, ktoś z Microsoftu zainteresował się tematem. Próbowali nas w pewnym sensie "ukraść", oderwać od współpracy z Sony. I technicznie rzecz biorąc, mogliśmy to zrobić. Mogliśmy powiedzieć: „Chrzanić to, chodźmy z Microsoftem. Prawdopodobnie dadzą nam mnóstwo pieniędzy. Uważaliśmy jednak, że byłoby to bardzo złe i niemoralne.
Jest to niewątpliwie ciekawa historia, która otwiera drogę do przemyśleń pt. "Co by było, gdyby". Nie można oczywiście przewidzieć co by się stało, lecz Media Molecule stworzyło razem z Sony kilka naprawdę świetnych gier. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejna będzie równie dobra i osiągnie większy sukces niż Dreams.