Najnowsza seria Marvela osiąga rekord i 100% poleceń od recenzentów! Nadciąga film
Marvel i Disney nie tracą czasu, robiąc znaczący krok w kwestii nakręcenia nowego filmu o X-Menach. A wyniki potwierdzają, że widzowie chcą mutantów na ekranie.
„X-Men 97” zadebiutowało na Disney+ w drugiej połowie marca i automatycznie podbiło serca entuzjastów superbohaterskich produkcji. Dziennikarze zachwalali serial łączący wszystkie najlepsze elementy serii o mutantach, czego efektem była niezwykle wysoka średnia poleceń na serwisie Rotten Tomatoes (98% od redaktorów) – a subskrybenci platformy ochoczo przystąpili do seansu.
Disney+ może pochwalić się rekordem – finałowy odcinek „X-Men 97” w ciągu 5 dni od premiery zanotował aż 3,5 mln wyświetleń, co czyni go najchętniej oglądanym finałem serialu animowanego w historii platformy.
Walt Disney Company potwierdziło, że mutanci pokonali zakończenie 1. sezonu „What If...”, a oglądalność serii stale rosła od czterech ostatnich odcinków. Warto dodać, że 2 epizody rozpoczynające „X-Men 97” już po pierwszych 5 dniach od debiutu miały na liczniku ponad 4 mln wyświetleń na Disney+, a na popularności nowej animacji zyskał także oryginalny serial z lat 90.
„X-Men 97” poprawił także swój wynik, dominując nad wszystkimi innymi produkcjami Marvela – teraz podzielona na odcinki animacja jest polecana przez 100% recenzentów Rotten Tomatoes. Takich okazji nie wypuszcza się więc z rąk.
Marvel Studios podobno znalazło już scenarzystę do filmu o X-Menach! Jak informuje Deadline, wytwórnia miała zatrudnić Michaela Lessliego do napisania scenariusza najnowszego widowiska MCU. W portfolio twórcy znajdziemy takie historie jak debiutujące w zeszłym roku „Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży”, „Makbet” czy „Assassin's Creed”.
Najpewniej Marvel chce iść za ciosem i skorzystać z popularności „X-Men 97”, dlatego przyspiesza prace nad pełnometrażową produkcją. Film „X-Men” może być kolejną szansą na zwiększenie popularności kinowych produkcji o superbohaterach, których ostatnie odsłony nie mogły pochwalić się zbyt entuzjastycznymi wynikami.
