Po ponad 10 latach Cyberpunk 2077 nie jest już rozwijany. CD Projekt stawia na więcej premier
Kończy się pewna epoka, w której polskie studio pracowało nad rozwojem Cyberpunka 2077. Nadszedł czas na nowe projekty – a deweloperzy mają okazałe plany.
Wczoraj CD Projekt podzielił się najświeższymi wynikami ze swojej działalności, a uwagę wielu obserwatorów branży zwrócił fakt, że pracownicy studia w głównej mierze koncentrują się już na nowej grze z uniwersum Wiedźmina – nad Project Polaris pracuje już ponad 400 zatrudnionych osób, co daje mu kluczowe miejsce w harmonogramie. Ta wiadomość przynosi jednak pewne konsekwencje...
Cyberpunk 2077 nie jest już obecnie rozwijany – tym samym możemy mówić o końcu „pewnej epoki”, bowiem od 2012 roku część deweloperów z polskiego studia rozwijała futurystyczny tytuł. Oczywiście, ta liczba zmieniała się w zależności od etapu produkcji – po wielu premierowych problemach CD Projekt RED musiał przeorganizować swoje struktury i zmienić plany, by zająć się naprawą pozycji, następnie uwaga twórców skupiała się na przygotowaniu rozszerzenia Widmo Wolności, lecz już kilkanaście miesięcy temu zapowiedziano, że deweloperzy coraz mocniej przystępują do realizacji kolejnych produkcji.
CD Projekt zresztą chce dostarczać więcej gier na rynek – jak podkreślił Michał Nowakowski, Joint Chief Executive Officer, Członek Zarządu, przedsiębiorstwo planuje częściej wypuszczać kluczowe tytuły. Studio posiada „większą przepustowość”, która sprawi, że harmonogram wydawniczy będzie „mniej nierówny”.
Pracowaliśmy już nad dwoma projektami w tym samym czasie, kiedy pracowaliśmy nad [Cyberpunk 2077 – przyp. red.] Phantom Liberty, ponieważ był to projekt wielkości gry, nad którym pracowało prawie 300 osób, a jednocześnie pracowaliśmy już nad Polaris, więc mamy doświadczenie w pracy nad więcej niż jednym projektem – przyznał Nowakowski.
Przedstawiciel CD Projektu podkreślił jednak, że również obecnie przedsiębiorstwo pracuje nad wieloma produkcjami – mowa oczywiście o Cyberpunk 2, Project Polaris, czyli Wiedźmin 4, czy całkowicie nowym, autorskim IP, które elektryzuje już część RED-ów. Nie zapominajmy także o przedsięwzięciach realizowanych we współpracy z innymi ekipami.
Jest też remake Wiedźmina 1, więc zdecydowanie można oczekiwać, że będziemy wydawać więcej tytułów, a częstotliwość premier jest czymś, co zdecydowanie planujemy zwiększyć, choć oczywiście nie będę komentował, jaki jest odstęp czasowy między projektami.