Serial Gwiezdne wojny: Akolita masakrowany w recenzjach widzów. Rozłam w ocenach krytyków i publiczności

Serial "Gwiezdne wojny: Akolita" zaliczył mocny start i został dobrze przyjęty przez recenzentów. Widzowie mają jednak diametralnie inne zdanie od krytyków na temat kolejnych odcinków.

"Gwiezdne wojny: Akolita" zbierają srogie baty od użytkowników serwisów MetaCritic oraz RottenTomates. Sytuacja pogarsza się dla Disneya z każdym tygodniem. Obecnie na RottenTomatoes średnia ocena użytkowników to zaledwie 25% (przy 85%, które serial otrzymał od recenzentów) a na Metacritic widzowie wystawiają serialowi obecnie średnio 4,4/10.

Co nie podoba się subskrybentom Disney+? Przede wszystkim kiepska według wielu osób gra aktorska, biedne kostiumy, fatalny scenariusz i dialogi. Problemem mają być również rozczarowujące sceny walk. W szczególności mocno krytykowany jest trzeci epizod serialu (również przez redaktora Forbesa, który nazywa go "wstydem dla całej marki"). Sporo osób dziwi się, jak serial z budżetem na poziomie ok. 180 mln dolarów może wyglądać "jak studencka wprawka", jak niskobudżetowe przedsięwzięcie.

W komentarzach na Metacritic nie brakuje stwierdzeń, że "Gwiezdne wojny umarły" i że Disney doprowadził markę do upadku. Dla przeciwwagi jest też trochę bardzo wysokich ocen  od osób, które uważają scenariusz za intrygujący a postacie za jedna z najciekawszych kreacji w dziejach "Gwiezdnych wojen".

Polecam przy okazji naszą recenzję serialu "Gwiezdne wojny: Akolita". Tekst czeka na was tutaj.