Ten film poleca sam Stephen King! Pisarz jest pod wrażeniem nowości Netflixa
Netflix każdego tygodnia może pochwalić się różnorodnymi nowościami, lecz nie wszystkie produkcje zwracają uwagę tak cenionego twórcy. Stephen King był pod wrażeniem.
Streamingowy gigant w czerwcu ma w zanadrzu szereg interesujących filmów i seriali – wymieniając najbardziej interesujące propozycje, nie sposób nie wspomnieć o kolejnych odcinkach „Bridgertonów”, finale „Łasucha” (zachęcamy do przeczytania naszej recenzji) czy „Weterance”. Na początku miesiąca zadebiutował jeszcze jeden projekt nakręcony przez francuskich filmowców.
A mowa o „Rekinach w Sekwanie” („Under Paris”), czyli dreszczowcu, który czerpie inspirację z klimatu serii „Szczęki”. Fabuła produkcji skupia się na badaczce Sophie – po otrzymaniu niepokojącej wiadomości, próbuje ona za wszelką cenę zapobiec ogromnemu niebezpieczeństwu, jakie czai się w odmętach Sekwany. Krwiożerczy rekin może zaatakować w każdej chwili. Premiera filmu odbyła się 5 czerwca.
Nowość Netflixa została dostrzeżona przez Stephena Kinga. Kultowy pisarz oraz autor takich powieści jak „Lśnienie”, „Smętarz dla zwierzaków” czy „Zielona mila” przyznał, że obejrzał „Rekiny w Sekwanie”, choć spodziewał się innego przekazu produkcji. Ogromne wrażenie zrobiło na nim ostatnie 25 minut historii.
Myślałem, że UNDER PARIS będzie filmem humorystycznym, jak SHARKNADO, ale Twitter przekonał mnie do obejrzenia i jest naprawdę niezły. Ostatnie 25 minut było niesamowite.
Co ciekawe, „Rekiny w Sekwanie” poleca aż 84% recenzentów na Rotten Tomatoes, lecz efekty prac zespołu Xaviera Gensa nie zrobiły aż takiego wrażenia na użytkownikach serwisu. Tylko 34% osób zachęca do seansu.
Oglądaliście „Under Paris”?