Netflix za darmo? To możliwe! Jest jednak pewien haczyk
Streamingowy gigant może ponownie zmienić podejście wobec swojej platformy. Trwają rozmowy na temat wprowadzenia darmowego wariantu usługi.
Netflix posiada ugruntowaną pozycję na rynku platform streamingowych. Ostatnie decyzje włodarzy korporacji – między innymi dotyczące dzielenia kont czy wprowadzenia subskrypcji z reklamami – pokazują, że nawet pomimo kontrowersji, klienci decydują się na wykupienie abonamentu. Aktualnie platforma posiada niemal 270 mln subskrybentów na całym świecie, z czego aż 40 mln zdecydowało się wykupić wariant dostępu do katalogu, ale z obowiązkowymi reklamami. To rozwiązanie okazało się szczególnie atrakcyjne dla firmy.
Jak informują zachodnie media, Netflix może iść o krok dalej i wdrożyć całkowicie bezpłatną formę subskrypcji – widzowie jednak musieliby oglądać reklamy. Chcąc rozwijać się na rynku reklam i zmaksymalizować zyski, przedsiębiorstwo mogłoby wystartować z całkowicie bezpłatną ofertą, która byłaby finansowana przez reklamodawców.
Kadra kierownicza omawiała możliwość stworzenia bezpłatnej wersji usługi na znacznie większych rynkach, szczególnie na tych, na których działają popularne bezpłatne sieci telewizyjne, w których firma sprzedaje również reklamy.
Podobno trwają wewnętrzne rozmowy na temat możliwych rozwiązań oraz darmowej subskrypcji, lecz będą one wymagały dalszych analiz potencjalnej bazy reklamodawców. Darmowy Netflix nie zostałby jednak uruchomiony na całym świecie, a mówi się o tak obiecujących rynkach jak Europa czy tereny Azji.
