Gracze przekroczyli pewne granice. Ubisoft stanowczo reaguje na negatywne opinie o Assassin's Creed Shadows
Assassin's Creed Shadows jest obecnie jedną z najbardziej wyczekiwanych, ale i najbardziej krytykowanych gier. W końcu sam szef Ubisoftu postanowił wypowiedzieć się na temat negatywnych opinii.
Yves Guillemot niedawno przyznał, że Ubisoft pracuje nad remakami starszych odsłon serii Asssassin's Creed. Jednak jest to plan na przyszłość, ponieważ obecnie wydawca skupia się na promocji najnowszej odsłony Assassin's Creed Shadows.
Teoretycznie osadzony w feudalnej Japonii tytuł jest skazany na sukces, gdyż nie dość, że spełnia wieloletnie prośby fanów o umieszczenie akcji w tym miejscu i czasie, to jeszcze wpisuje się w popularny obecnie trend, wynikający ze wzmożonego zainteresowania produkcjami dziejącymi się w Kraju Kwitnącej Wiśni i opowiadającymi o ich historii.
Jednak w rzeczywistości produkcja już od pierwszej zapowiedzi budzi sporo kontrowersji, wynikających z m.in. z dyskusyjnego podejścia do wierności historycznej. Z tego powodu Ubisoft jeszcze przed premierą gry, mierzy się z falą krytyki, na którą postanowił zareagować. Prezes francuskiej korporacji wyjawił, że poszła ona o krok za daleko.
Jedną z rzeczy, które mnie teraz niepokoją, są złośliwe i osobiste ataki online, które zostały skierowane na niektórych członków naszego zespołu i partnerów. Chcę, aby było jasne, że my w Ubisofcie potępiamy te nienawistne akty w najostrzejszych możliwych słowach i zachęcam resztę branży oraz graczy do ich potępienia. Jestem dumny, że mogę wspierać niesamowitą pracę naszych zespołów i partnerów i zawsze będę ufał ich kreatywnym wyborom. Wszyscy powinniśmy świętować ciężką pracę i talent, które wkłada się w tworzenie gier wideo.