Resident Evil powinien przerażać na śmierć w FPP. Reżyser nadchodzącego Resident Evil 9 mówi o swojej wizji
Resident Evil 9 został oficjalnie potwierdzony i tworzy go reżyser znakomitego Resident Evil 7. Pora na przyjrzenie się filozofii, jaka przyświeca temu deweloperowi w jego pracy.
Koshi Nakanishi, reżyser Resident Evil 7 oraz nadchodzącego Resident Evil 9, postanowił opowiedzieć nam trochę więcej o ideach przyświecających mu przy kreacji Resident Evil 7.
Przede wszystkim Nakanishi stwierdził, że uważał przed premierą RE7, że cała marka Resident Evil "zboczyła z odpowiedniego kursu" i że rozczarowywała fanów. Reżyser chciał w nowej grze wrócić do korzeni serii, naprawdę strasząc jej miłośników. Zamiast na kamerę TPP autor postawił jednak na FPP, "tak by uczynić wszystko bardziej przerażającym". Koshi Nakanishi stwierdza w materiale wideo, że marka Resident Evil powinna przede wszystkim "przerażać na śmierć".
"Gdy patrzysz na świat z bezpiecznej perspektywy zza pleców wydarzenia po prostu nie są tak straszne. (…) FPP zmusza cię do intensywnych, dramatycznych zmagań, co podnosi przerażenie z rozgrywki" - stwierdził Koshi Nakanishi.
To naprowadza nas przy okazji na charakter gameplayu, jaki pojawi się w zapowiedzianym już Resident Evil 9. W związku z faktem, że reżyserowaniem nowej gry zajmuje się Koshi Nakanishi, śmiało można zakładać, że seria ponownie zaserwuje kamerę w ujęciu pierwszoosobowym.
Capcom przypomina nam o tworzeniu Resident Evil 7 Biohazard w kontekście premiery wersji horroru na iPhone, iPad oraz Mac. Gra w wydaniu mobilnym jest już dostępna w dystrybucji na tych platformach.