Dragon Age: The Veilguard ze sporą dawką nagości. Szykują się sceny „najbardziej pikantne w historii serii”
W najnowszej grze BioWare nie zabraknie odważnych scen pomiędzy bohaterami. Jeden z dziennikarzy odkrył znaczącą różnicę .
Nowy Dragon Age zmierza na rynek jesienią. Okres letnich pokazów był jednak dla Electronic Arts idealnym momentem, by odsłonić karty, zaprezentować wyczekiwanego RPG-a i podzielić się wieloma szczegółami na temat rozgrywki. Choć część oddanych fanów IP narzeka na kilka rozwiązań, nie ma wątpliwości, że tytuł jest jedną z najbardziej oczekiwanych premier w tym roku.
W Dragon Age: The Veilguard nie zabraknie scen nagości, które będą również związane z wydarzeniami o zabarwieniu erotycznym. Jak przekazał dziennikarz Game Informer, podczas swojej wizyty w BioWare i tworzenia kobiecej wersji Rooka w kreatorze postaci, jego uwagę zwrócił jeden element – możliwość dostosowania rozmiarów piersi.
Wesley LeBlanc jednocześnie sugeruje, że „nagość w kreatorze postaci oznacza nagość w innych miejscach gry”, czyli przede wszystkim podczas romansów i bliskich scen z innymi postaciami. Jak dobrze wiemy, podczas przygody będziemy mogli nawiązywać relacje z naszymi kompanami – a oni pozostawieni sami sobie, w dogodnych warunkach zbliżą się do siebie.
To dojrzała gra RPG – przyznała Corrine Busche, reżyserka gry.
BioWare jednak nie chciało odsłonić wszystkich kart i podkreśliło, że gracze powinni sami przekonać się, czy podczas rozgrywki ujrzą więcej części ciała bohaterów w negliżu. Nagość może jednak odegrać sporą rolę w niektórych przerywnikach filmowych – dziennikarz Game Informer wyciąga nawet śmiałe wnioski, że w Dragon Age: The Veilguard sceny romantyczne „będą najbardziej pikantne w historii serii”.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Dragon Age: The Veilguard.