Czy film Borderlands zasługuje, by nosić nazwę gry? Twórca serii udziela odpowiedzi

Filmy/seriale
1632V
Borderlands
Grzegorz Cyga | 30.07, 21:45

Filmy próbujące przenieść wydarzenia z gier wideo nigdy nie miały łatwo. Jednak zwiastuny Borderlands wzbudzają tak duże emocje, że zaczęto się zastanawiać nad zgodnością z materiałem źródłowym. 

Adaptacje mają to do siebie, że zawsze są porównywane z oryginalnym dziełem. Oczywiście pewne zmiany są nieuniknione, lecz fani danej produkcji będą nie tylko szukać znajomych elementów, ale też oceniać to, jak zostały odwzorowane. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Jest to jednak na tyle grząski grunt, że niejeden twórca decyduje się odchodzić od materiału źródłowego, by stworzyć coś własnego. Czasami to się udaje, zwłaszcza gdy wykreowane uniwersum daje do tego miejsce, o czym mogli się przekonać fani serii Fallout, która doczekała się pozytywnie odbieranego serialu. Na podobne reakcje najwidoczniej liczy twórca gier Borderlands, Randy Pitchford, który na łamach serwisu Gamerant wyjawił znaczenie tytułu. 

Nie wiem, jaki będzie główny wniosek, ale mam tę dziwną nadzieję, że ludzie mogą zrozumieć, co w ogóle oznacza Borderlands, ponieważ dla mnie nazwa polegała na braniu rzeczy, które nie pasują do siebie i życiu w przestrzeni między nimi. Wiesz, pogranicze między grą fabularną a strzelanką, pogranicze między science fiction a westernem, pogranicze między komedią a dramatem, granica między tym, kim bohaterowie myślą, że są, kim chcieliby być, a tym, kim naprawdę są: życie w tej dziwnej, niewygodnej przestrzeni między dwiema rzeczami, które nie idą w parze.

Ponieważ jest to adaptacja gry wideo, możemy żyć na nowym pograniczu między grą wideo a filmem, a ja to uwielbiam. To część całej podróży po tym, czym jest dla mnie Borderlands – znalezieniem tego dziwnego miejsca między rzeczami, które nie idą w parze, a dobrą zabawą w tym miejscu, i myślę, że ten film odnosi w tym sukces.

Źródło: Gamerant.com

Komentarze (15)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper