Kontrowersyjny hit od Netflix. Pomimo krytyki nowy film podbija serca widzów

Filmy/seriale
14179V
Netflix logo
Łukasz Musialik | 19.08, 19:40

Najnowszy film akcji Netflixa, „The Union”, z gwiazdorską obsadą Halle Berry i Marka Wahlberga, wzbudza skrajne emocje wśród widzów i krytyków.

Mimo mieszanych recenzji produkcja szturmem zdobyła szczyt listy najpopularniejszych filmów na platformie streamingowej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Film, który zadebiutował 16 sierpnia, już po trzech dniach wspiął się na pierwsze miejsce światowego rankingu TOP 10 Netflixa według FlixPatrol. Fabuła skupia się wokół Mike'a McKenny (Wahlberg), zwykłego robotnika budowlanego, którego życie zostaje wywrócone do góry nogami, gdy jego szkolna miłość, Roxanne Hall (Berry), pojawia się ponownie jako tajna agentka.

Mimo popularności wśród widzów „The Union” otrzymał mieszane recenzje od krytyków. Niektórzy, jak Matt Looker, chwalili chemię między głównymi bohaterami i „miłe widowisko”. Inni byli bardziej krytyczni — Roger Moore z Movie Nation określił film jako „nijaki” i „przewidywalny do pewnego stopnia”, a Rex Reed z Observera nazwał go „żałosną, desperacką próbą utrzymania karier Berry i Wahlberga przy życiu”.

Obecnie film ma 41% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes, co wskazuje na znaczący rozdźwięk między opinią krytyków a reakcją widzów (i nie chodzi tu o oceny). W obsadzie drugoplanowej pojawiają się znane nazwiska, takie jak Jessica McGouw, Mike Colter i J.K. Simmons, co dodatkowo przyciąga uwagę publiczności.

Sukces „The Union” na Netflixie pokazuje, że mimo krytycznych głosów, widzowie często kierują się własnymi preferencjami, szczególnie gdy w grę wchodzą znane nazwiska i obietnica rozrywkowej akcji. Pozostaje pytanie, czy film utrzyma swoją pozycję w rankingach w nadchodzących tygodniach.

Źródło: rottentomatoes.com

Komentarze (19)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper