Netflix z polską perełką. „Film wojenny zrealizowany z niespotykanym do tej pory rozmachem”
Netflix coraz bardziej polskimi produkcjami stoi? Na serwisie zadebiutowała kolejna wciągająca historia zrealizowana przez filmowców z naszego kraju.
Streamingowy gigant nie żałuje miedziaków na realizację następnych polskich projektów, a także na pozyskiwanie nowych propozycji nakręconych nad Wisłą. Wyniki popularności pokazują, że użytkownicy z Polski chętnie oglądają tego typu produkcje. W zeszłym tygodniu informowaliśmy o niezwykle szybkim udostępnieniu „Czerwonych Maków” na Netflix. Entuzjaści wojennych opowieści mogą od dzisiaj zapoznać się z jeszcze jedną historią.
„Orzeł. Ostatni patrol” jest filmem wyreżyserowanym przez Jacka Bławuta, który napisał również scenariusz do widowiska. Dramat wojenny został nagrodzony 2 Orłami („Najlepsza scenografia”, „Najlepszy dźwięk”), a jego fabuła skupia się na przedstawieniu jednej z największych zagadek w polskiej historii.
Widzowie mają okazję zobaczyć ostatnią misję legendarnego okrętu, który w czasie II wojny światowej wsławił się bohaterskimi czynami w starciach z niemiecką flotą.
W 2022 roku produkcja była promowana wymownymi słowami – „Orzeł. Ostatni patrol” miał zaprezentować niespotykaną dotąd skalę w polskim kinie.
Netflix przygotował także kilka własnych nowości, dzięki czemu od dzisiaj można sprawdzać akcyjniak zatytułowany „Fajne dziewczyny” – fabuła komedii koncentruje się na mściwej policjantce o silnej osobowości i stosującej całkiem odmienne metody pracy śledczej z Niemiec, które wspólnie usiłują ocalić Niceę przed katastrofą. Natomiast „Wyatt Earp i wojna kowbojów” to mroczny dramat dokumentalny przedstawiający historię legendarnej wojny Wyatta Earpa z Ike’em Clantonem, a „Wypadek” pokazuje skutki imprezy urodzinowej, która zamienia się w tragedię. Jej konsekwencje odbijają się na życiu całej okolicznej społeczności.