Nowa, tajemnicza gra Valve w końcu została zapowiedziana
Valve w końcu się złamał i zapowiedział grę, o której niby mało kto wiedział, a i tak sporo się o niej mówiło.
Chociaż producent największej platformy do grania na PC ma w zanadrzu kilka marek, na które niejeden gracz czeka i pewnie pomyślał o nich w pierwszej kolejności, to nie one zostały wyciągnięte na światło dzienne. Tytułem, będącym tematem tego newsa, jest oczywiście Deadlock.
Mimo tego, że na oficjalnej stronie Steam nie ma za wiele informacji, wiadomo już, że u podstaw jest to hero shooter z 20 postaciami na ten moment. Wyróżnić mają go natomiast elementy z gatunków MOBA i tower defense. Aczkolwiek przekonać się o tym nadal mogą wybrani, których jest już całkiem sporo.
Otóż dostać się do gry można tylko poprzez zaproszenie od testerów, które otrzymało już kilkadziesiąt tysięcy graczy, ponieważ w peaku, który miał miejsce kilka dni temu, na serwerach znajdowało się 44 512 graczy, a w samej ostatniej dobie użytek z nich robiło niewiele mniej osób, bo 29 633. O samym ogłoszeniu można było się dowiedzieć również jedynie z oficjalnego Discorda.
Powodem dla tego całego zamieszania jest to, że mimo iż można już prezentować rozgrywkę w mediach społecznościowych, a wielu użytkowników Steama doświadcza jej samemu i to od kilku miesięcy, zdaniem Valve Deadlock jest we wczesnej fazie rozwoju.
Deadlock jest wciąż we wczesnej fazie rozwojowej i zawiera mnóstwo tymczasowych grafik i eksperymentalnej rozgrywki, a prace nad lokalizacją nadal trwają.
Z tego powodu wydawca i jednocześnie deweloper gry nie ujawnił szczegółów na temat wymagań sprzętowych oprócz tego, że należy posiadać 64-bitowy system operacyjny. Nie podana została również, chociażby przybliżona data premiery.