Kolejna gra ze słabym HDR. Temat traktowany po macoszemu już nawet w exclusivach PlayStation
Exclusivy Sony przyzwyczaiły nas zwykle do bardzo dobrej realizacji trybów HDR. Niestety to chyba zaczyna się zmieniać, bo HDR w Astro Bot pozostawia wiele do życzenia.
To już niestety branżowy standard - deweloperzy po macoszemu traktują HDR, albo w ogóle go nie uwzględniają, tak jak ostatnio w Black Myth: Wukong.
Nie inaczej jest w Astro Bot i aż dziwi fakt, że nie wspominają o tym problemie recenzenci czy Digital Foundry w swojej analizie oprawy graficznej. Problem z HDR w Astro Bot polega na podniesieniu bazowego poziomi czerni, co sprawia, że obrazowi brakuje kontrastu (czarne obszary wydają się w HDR szarawe). Nie ma opcji w grze, dzięki której można by to poprawić. Na drugim biegunie jest znacznie lepiej - najjaśniejsze punkty osiągają faktycznie najwyższe wartości luminacji (nitów) dla posiadanego wyświetlacza.
Na te problemy wskazuje redakcja GamingTech, która ostatnio jako pierwsza obnażyła kompletny braku natywnego HDR w Black Myth Wukong.
Obraz w SDR wolny jest od problemów z podniesionym poziomem "dołów" czerni, ale z drugiej strony nie oferuje tak dobrych najjaśniejszych obszarów. GamingTech w związku z tym mimo wszystko rekomenduje zabawę w HDR.
Polecam przy okazji szerszą analizę grafiki w Astro Bot.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do ASTRO BOT.