Battlefield 7 walczy o graczy. Studio zapowiada „zakrojone na szeroką skalę” testy
Electronic Arts mocno stawia na rozwój nowego Battlefielda i podgrzewa atmosferę. Deweloperzy przygotowują się do momentu, kiedy będą w stanie udostępnić strzelankę pierwszym graczom.
Na początku tygodnia EA oraz DICE przerwali milczenie i przedstawili pierwsze szczegóły dotyczące oczekiwanej powrotu strzelanki. Battlefield 7 ma być ogromnym, powracającym do korzeni i mocno osadzonym we współczesności doświadczeniem, które pozwoli firmie odzyskać zaufanie graczy. Twórcy mają powrócić do klas oraz rywalizacji dla mniejszej liczy graczy na mapach. Nad trybem multiplayer czuwa DICE, Motive zajmuje się kampanią fabularną, a ich pracę uzupełnia Criterion, natomiast Ripple Effect pracuje nad „nowym” doświadczeniem Battlefield, napędzanym unikalnym DNA IP.
Budujemy połączony wszechświat osadzony we współczesności wypełniony doświadczeniami Battlefield, z których wszystkie są zbudowane z naszego unikalnego DNA – podkreślił podczas wczorajszego spotkania z inwestorami Byron Beede, dyrektor generalny grupy Battlefield.
Battlefield 7 jeszcze nie otrzymał daty premiery, na początku tego roku deweloperzy rozpoczęli etap pełnej produkcji strzelanki i planują dalsze działania. Oprócz wewnętrznych testów, już na początku 2025 roku to społeczność ma wziąć udział w „zakrojonym na szeroką skalę” sprawdzaniu i ogrywaniu tytułu. Jeden z głównych twórców gry zdradził nieco więcej na temat tego przedsięwzięcia.
Oprócz wewnętrznych cykli testowych, prowadzimy już testy z graczami, a na początku przyszłego roku planujemy wprowadzić nowy, zakrojony na szeroką skalę program testów społecznościowych – zapowiedział Beede.
Chciałbym również podzielić się z wami informacją, że wewnętrznie gramy w tę grę prawie codziennie od ponad roku.
Już podczas ostatniego wywiadu dla redakcji IGN Vince Zampella zapewniał, że zespoły wyciągnęły wnioski z przeszłości i chcą odzyskać zaufanie graczy. Rozbudowana faza testów, w których wezmą udział fani Battlefielda, może sprawić, że rzeczywiście uda się osiągnąć zamierzony efekt. Obecnie jednak nie znamy konkretnego terminu akcji – możemy być jednak pewni, że w najbliższych miesiącach EA i DICE nie dadzą nam zapomnieć o strzelance.