Czy to będzie najdziwniejszy świąteczny film? Dwayne Johnson i Chris Evans w nietypowej nowości
Za oknem mamy jesień, ale wytwórnie filmowe już przygotowują się do świąt. „Czerwona jedynka” zapowiada się na zaskakującą komedię świąteczną.
Końcówka roku oraz Święta Bożego Narodzenia to okres, do którego mocno przygotowuje się także branża rozrywkowa, a w tym wytwórnie filmowe. W ostatnich latach sporą popularnością wśród widzów cieszyły się takie tytuły jak „Kronika świąteczna”, „Klaus”, a w Polsce również cała seria „Listów do M.”, co tylko zachęca kolejne ekipy do realizacji nowych pomysłów. Nawet tych nietypowych...
„Czerwona Jedynka z Dwayne’em Johnsonem w roli głównej to obowiązkowa komedia sensacyjna, która w tym sezonie świątecznym ukaże Boże Narodzenie w zupełnie nowym świetle – tymi słowami Warner Bros. promuje jedną ze swoich nadciągających premier.
„Czerwona Jedynka” rozpoczyna się od dramatycznego momentu porwania świętego Mikołaja. By uratować Gwiazdkę, szef ochrony bieguna północnego musi rozpocząć współpracę z owianym złą sławą łowcą nagród. Tak oto rozpoczyna się pełna akcji misja, w której bohaterowie podróżują po całym świecie, by ocalić świętego Mikołaja.
W rolach głównych występują Dwayne Johnson i Chris Evans, a na ekranie będą im towarzyszyć Lucy Liu, Kiernan Shipka, Bonnie Hunt, Kristofer Hivju, Nick Kroll oraz J.K. Simmons.
Już od pierwszych chwil zastanawiające jest jednak, dla kogo produkcja w reżyserii Jake'a Kasdana (filmy z serii Jumanji) jest przeznaczona i czy ma szansę osiągnąć sukces? Najnowszy zwiastun wprowadza w niezwykle dynamiczną fabułę przygotowaną przez scenarzystę Chrisa Morgana (seria „Szybcy i wściekli”).
Premiera „Czerwonej Jedynki” odbędzie się 8 listopada.