Graczom znudziły się odgrzewane kotlety? Konami może mieć problem z Silent Hill 2
Konami kusi nas perspektywą zagrania w Silent Hill 2 dwa dni przed oficjalnym terminem premiery - o ile tylko skusimy się na zakup gry w przedsprzedaży, w wersji Deluxe. Chętnych na taką opcję nie ma jednak zbyt wiele.
Pecetowe wyniki Silent Hill 2 w przedsprzedaży wydają się słabe. Na Steam przychody z tytułu preorderów nie pozwalają aktualnie horrorowi nawet na wejście do TOP 100 rankingu. Remake gry zajmuje obecnie 135. pozycję w tym zestawieniu. To gorszy rezultat od Microsoft Flight Simulator z 2020 roku, Anno 1800, NieR Automata, The Crew 2 czy nawet preorderów Dragon Age: The Veilguard oraz preorderów Crusader Kings III: Roads to Power.
Być może problem tkwi tutaj w nie najlepszych zachętach do cyfrowych zakupów przed premierą. Za preorder w wersji Deluxe dostajemy tylko "maskę psa Miry", maskę "piramidogłowego" dla głównego bohatera i wspomniany wcześniej 2-dniowy wczesny dostęp.
Grze nie pomaga też raczej chłodne przyjęcie gameplayu, który oglądaliśmy w pierwszych dniach września. Premiera tytułu odbędzie się już 8 października, na PS5 i PC. Wiemy już, kiedy skończy się okres ekskluzywności Silent Hill 2 na konsoli Sony.
Przypominam przy okazji o mizernym zainteresowaniu najnowszym remasterem Capcomu.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Silent Hill 2 (Remake).