Reżyser Star Wars Outlaws powoli przerzuca siły na inny projekt. Priorytetem staje się The Division 3
Star Wars Outlaws to bez dwóch zdań jedna z najgłośniejszych premier minionego miesiąca. Ba - prawdopodobnie możemy pisać o jednym z najpopularniejszych debiutów całego wakacyjnego okresu. Ale nie można być zaskoczonym, wszak połączenie takiej marki, jaką jest Star Wars, z tak uznanymi twórcami, jak Massive Entertainment, musiało wzbudzać w fanach spore oczekiwania i nadzieje.
Czy ostatecznie udało się je spełnić? W tej kwestii zdania są mocno podzielone, a nietrudno jest znaleźć wielbicieli i przeciwników tego, co tym razem zaserwowano nam w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Co jednak ciekawe, choć sam projekt będzie jeszcze przez jakiś czas rozwijany, to spora część załogi zostanie oddelegowana do prac nad innym tytułem. Jak bowiem zdradził w rozmowie z Game File reżyser gry, Julian Gerighty, on sam będzie nadzorował prace nad Outlaws jeszcze przez około miesiąc.
Później w miejsce jego i jego ludzi ma wejść "doświadczona ekipa z Massive", a on skupi się na zupełnie innym projekcie - zapowiedzianym już jakiś czas temu The Division 3! I jest to bez wątpienia bardzo pozytywna informacja dla wielu fanów samej marki. Oznacza to, że wszystko powoli zaczyna nabierać tempa, a deweloperzy wreszcie skupią się priorytetowo na kolejnej odsłonie serii. Czekacie?
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Star Wars Outlaws.
