Remake Silent Hilla 2 wygląda znakomicie, ale ma drobne problemy
Deweloperzy z Bloober Team stanęli przed niezwykle trudnym wyzwaniem stworzenia remake'u jednej z najbardziej kochanych gier wszech czasów. Jak wiemy już z recenzji Silent Hill 2, projekt poszedł im doskonale, o czym świadczą oceny w mediach i na PPE.
Jak jest jednak z techniczną warstwą Silent Hilla 2 od krakowskiego studia? Nasz nowy Silent Hill 2 korzysta z dobrodziejstwa technologii Unreal Engine 5, a co za tym idzie całość ma naprawdę doskonały wygląd. Modele postaci są fantastyczne, oświetlenie dzięki systemowi Lumen prezentuje się szalenie klimatycznie, a na dodatek całość oferuje bardzo ładnie przygotowane lokacje pełne detali.
O ile wizualny projekt gry zachwyca, tak jej techniczny stan, jak na Unreal Engine 5 i to co można z nim zrobić, można określić jako bardzo dobry, aczkolwiek daleki od ideału. W trybie jakościowym gra nie osiąga pełnego 4K i posiłkuje się dynamiczną rozdzielczością zbliżoną do tego, co często oferuje Xbox Series S, a nie PlayStation 5. Tryb wydajnościowy idzie jeszcze niżej i rozdzielczość gry spada nawet do wartości 864p, czyli poziomu powiedzmy Monster Hunter World na Xbox One.
Niestety w obu przypadkach nie dostajemy takiej płynności jaką powinniśmy. Quality Mode ma spadki po 1-3 klatki poniżej 30 ramek, zaś w Performance Mode regularne są spadki do 40 klatek, chociaż w mieście mamy często blisko 60 klatek. Szczegóły poniżej.
- Quality - 1224-1512p przy 27-30 klatkach
- Performance - 864-1152p przy 40-60 klatkach
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Silent Hill 2 (Remake).