Silent Hill 2 Remake przeraża samym dźwiękiem. Bloober Team ujawnia kulisy prac nad warstwą audio
Silent Hill 2 Remake jest już od kilku dni dostępny dla posiadaczy PlayStation 5 oraz PC, by nie tylko opowiedzieć na nowo emocjonującą historię Jamesa Sunderlanda, ale i wystawić nerwy graczy na próbę.
Bloober Team odsłania kulisy pracy, którą włożyło w powstanie odnowionej wersji kultowej produkcji z gatunku survival horror. Deweloperzy starali się, aby gracze mogli na nowo nie tylko przeżyć mrożącą krew w żyłach przygodę, ale i poczuć ją na własnej skórze.
W ramach cyklu, w którym twórcy opowiadają o kulisach powstawania gry, tym razem pokazali, jak wiele pracy włożyli w warstwę dźwiękową gry. Na ten aspekt składa się nie tylko legendarna muzyka, którą skomponował i nagrał na nowo Akira Yamaoka, ale też szereg przeróżnych dźwięków mających wywołać uczucie niepokoju. Twórcy chcieli, aby odbiorcy nie ufali w pełni temu, co słyszą i odczuwali klaustrofobiczną atmosferę i dyskomfort. Dlatego na przykład radio potrafi sugerować zagrożenie nawet w teoretycznie spokojnych sekwencjach rozgrywki.
Warto jednak zauważyć, że stworzenie nowych, przerażających sygnałów było zadaniem trudnym, chociażby przez to, jak niektóre odgłosy stały się ikoniczne. Z tego powodu programiści nierzadko wykorzystywali dźwięki pochodzące z oryginału, choć je odpowiednio ulepszyli, by dobrze brzmiały zarówno na słuchawkach, jak i głośnikach.
Co ciekawe są już fani gry, którzy to sprawdzili. Niedawno na portalu X pojawił się post, w którym można zauważyć, jak dźwięk zachowuje się na urządzeniach wykorzystujących Dolby Atmos.
Silent Hill 2 + Dolby Atmos audio is quite possibly the scariest and most tense experience to ever exist in gaming.
— Christian Roman (@chroman) October 9, 2024
Congrats @BlooberTeam @ArekReikowski 👏 pic.twitter.com/DjxIH0rWXS
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Silent Hill 2 (Remake).