Granie w gry zapewnia lepsze zarobki i częstsze sukcesy zawodowe. Nowe badania zaskakują rezultatami
Gry wideo są stosunkowo młodym medium, dlatego przez lata wielu graczy w dzieciństwie słyszało, że granie nie przyniesie długofalowych korzyści w dorosłym życiu. Wygląda jednak na to, że osoby, które tak mówiły, mogą się mylić.
Nie od dziś wiadomo, że gaming z roku na rok staje się coraz ważniejszą formą rozrywki, a granie w esportowe tytuły na wysokim poziomie i uczestniczenie w turniejach może przerodzić się w ścieżkę zawodową. Co prawda nie trwa ona wiecznie, ale to nie znaczy, że nie przynosi długotrwałych korzyści.
Założona w 2011 roku firma Prodigy, która opracowała Prodigy Math, czyli narzędzie do nauki matematyki i języka angielskiego poprzez gry, przeprowadziła intrygujące badania. Zostały one przeprowadzone na 1001 Amerykanach i miały sprawdzić, czy granie w dzieciństwie może przynosić korzyści w dorosłym życiu. Okazuje się, że tak, na co wskazuje 89% ankietowanych, którzy w 96% przypadkach uważają, że wpłynęło to pozytywnie na ich rozwój. Warto zauważyć, że mowa tu nie tylko o umiejętności łagodzenia stresu, na co wskazało 63% ankietowanych, czy rozwoju strategicznego myślenia, co zostało odnotowane przez 59% uczestników.
Okazuje się, że 71% osób, które w okresie dorastania grało w gry, ma większe szanse na otrzymanie awansu i zarabia średnio o 5451 dolarów więcej niż dorośli, którzy jako dzieci nie grali w gry. Badanie wskazuje, że osoby grające w młodości na konsolach PlayStation, zarabiają najwięcej w ciągu roku. Średnia zarobków prezentuje się w następujący sposób.
- PlayStation - $62,276
- Nintendo - $60,527
- Xbox - $60,060
- PC - $55,707
Co ciekawe, 70% osób grało w gry na konsolach Nintendo, a najczęściej ogrywanymi seriami były:
- Mario Kart (51%)
- Tetris (41%)
- The Legend of Zelda (40%)
- Grand Theft Auto (39%)
- Super Smash Bros. (38%)
Co ciekawe, badanie pokazało, że osoby, które w dzieciństwie grały w gry z serii Mortal Kombat, zarabiają o 11% więcej pieniędzy niż gracze Grand Theft Auto. Aczkolwiek nie jest to produkcja, której fani mają najwyższe roczne wynagrodzenie, choć utrzymuje się ono w top 10. Liderem jest jednak FIFA, gdyż jej odbiorcy mogą się pochwalić dochodami na poziomie 70,711 dolarów.
Dlatego nie dziwi to, że 95% ankietowanych pozwala swoim dzieciom grać w gry, z czego 59% mieszkańców USA umożliwia styczność z produkcjami wszelkiego typu, a 39% zezwala na obcowanie z tytułami edukacyjnymi lub dostosowanymi do wieku dziecka. Powodami stojącymi za tym, że rodzice zezwalają na granie są:
- Niedostrzeganie problemu, w tym, że dziecko gra w gry wideo (65%)
- Poprawa rozwiązywania problemów (53%)
- Rodzinna więź (49%)
- Pobudzanie kreatywności (48%)
- Zwiększenie znajomości technologii (44%)
- Korzyści edukacyjne (42%)
- Rozwijanie pamięci i poznawczej elastyczności (39%)
- Zapewnienie interakcji społecznych z rówieśnikami (36%)
- Wzmocnienie świadomości przestrzennej i koordynacji ręka-oko (34%)
- Praca zespołowa i współpraca w grach wieloosobowych (33%)
Zauważono również, że 48% dzieci ankietowanych ma najwyższe stopnie w szkole, a 58% młodych odbiorców ma wielu przyjaciół i może się pochwalić znakomitym życiem towarzyskim.
Wskazano również 10 gier, które cieszą się pozytywnym odbiorem przez użytkowników Reddita i 10 najbardziej negatywnych, a także która rodzina sprzętów ma najbardziej pozytywną społeczność, oraz która gra ma najbardziej inteligentnych odbiorców.