Czy to graficzny downgrade?! Pierwszy konsolowy gameplay z Microsoft Flight Simulator 2024
Wiele osób zadawało sobie pytanie, jak autorzy Microsoft Flight Simulator 2024 poradzą sobie z udoskonaleniami graficznymi na konsolach. Znamy już odpowiedź na to pytanie.
Przed premierą Microsoft Flight Simulator 2024 nie pokazano ani jednej sekundy rozgrywki z gry w wersji na Xbox Series X, co u wielu osób wywoływało podejrzenia, że z grą mogą być problemy na konsolach. Pierwszy gameplay podpowiada, że faktycznie nie jest dobrze z jakością wizualną.
Microsoft Flight Simulator 2024 cierpi w tej chwili na kilka problemów na XSX. Pierwszy to niska jakość tekstur. Drugi to ogólnie niestabilny obraz (efekt migotania, charakterystyczny dla niedoskonałego skalowania obrazu z niskiej rozdzielczości natywnej). Trzecia sprawa to bardzo wyraźny aliasing. Czwarta rzecz to nie najlepszy framerate, co objawia się przy lotach nad wielkimi miastami, takimi jak Nowy Jork. Piąty problem to ciągłe zawieszanie się gry przy próbach latania największymi samolotami (Asobo stwierdziło, że jest świadome tego problemu i pracuje nad poprawkami)
Te problemy obnaża na swoim kanale YouTube CaptainKenobi, który porównał jakość graficzną w MSFS 2020 z MSFS 2024 (analiza grafiki zaczyna się od 4 minuty nagrania), stwierdzając, że oprawa "jest okropna" i że stanowi downgrade względem poprzedniego Symulatora na XSX.
Na YT pojawiła się też pierwsza analiza płynności animacji z wersji na XSX oraz XSS. Tutaj również, w materiale Fuzion Xbox Testing, jakość graficzna pozostawia sporo do życzenia i wcale nie wydaje się lepsza od MSFS 2020.
Czas pokaże, jak duży jest tutaj udział wciąż kiepsko działających serwerów, które mogą mieć wpływ na niskiej jakości tekstury gruntu. W tej chwili sytuacja nie wygląda jednak dobrze, szczególnie, że użytkownicy donoszą o masie bugów trapiących nowe wydawnictwo Microsoftu.