Co tu się stało?! Microsoft Flight Simulator 2024 wygląda gorzej niż poprzednia odsłona
Widzieliśmy już wczoraj pecetowe porównania graficzne z Microsoft Flight Simulator 2024. Teraz pora przyjrzeć się materiałowi poświęconemu grze w wersji na Xbox Series X.
W największym skrócie - nie jest dobrze. Microsoft Flight Simulator 2024 to pod względem technicznym ewidentny downgrade wizualny na konsolach. Widać to szczególnie dobrze w 8 minucie nagrania, które przygotował Cycu1. Tam gdzie w Symulatorze, który debiutował w 2020 roku obserwujemy pośród wysp zatoki Rio de Janeiro zaawansowaną geometrię nawet na dalekich planach, w MSFS 2024 widać tylko bardzo uproszczone, obłe wierzchołki wulkanicznych wysp. Promień rysowania drzew został też drastycznie zmniejszony, tak że w większych odległościach oglądamy gołe tekstury.
Miażdżące dla nowego Symulatora jest też porównanie z 12 minuty nagrania. W Nowym Jorku w MSFS 2024 obserwujemy na horyzoncie brzydką, rozmazaną teksturę. W starym Symulatorze z 2020 roku w tym samym miejscu aż roi się od obiektów takich jak budynki czy drzewa. Widać to dokładnie w 12:00 minucie, gdzie po prawej stronie ekranu z horyzontu w MSFS 2024 znikło całe miasteczko.
Nie wygląda też na to, by detale fotogrametrii na bliskich planach były lepsze w nowej produkcji. W pewnych miejscach nawet w tym zakresie starsza gra wyprzedza nowość wprowadzoną na rynek 19 listopada. Na oficjalnym forum MSFS 2024 fani zadają pytanie Microsoftowi, jak to jest możliwe, że doszło do takiej degradacji parametrów graficznych na XSX. Wydawca na razie milczy.
Po pecetowe porównanie grafiki z Microsoft Flight Simulator 2024 odsyłam was tutaj.