Istnienie BioWare jest zagrożone? Szokujące przecieki na temat sprzedaży nowego Dragon Age
Sytuacja BioWare może być obecnie bardzo trudna. Pojawiają się przecieki o grożących studiu wielkich zwolnieniach.
Z YouTuberem Smash JT, który pracował długie lata w branży gier (m.in. jako tester dla Sony Online Entertainment i deweloper serii Everquesy) skontaktował się informator pracujący w BioWare, który przedstawił wieści na temat liczby sprzedanych kopii Dragon Age: The Veilguard.
Według słów anonimowego informatora pracującego w BioWare globalna sprzedaż Dragon Age: The Veilgurad wciąż nie przekroczyła 1,5 mln kopii - na konsolach oraz PC.
Nie sposób w tym momencie zweryfikować tę informację, która ma status plotki. EA wciąż nie podało wyników sprzedażowych nowego RPG, ale dane ze SteamDB faktycznie nie zachwycają. Gra nie przebiła się przez granicę 90 tys. użytkowników bawiących się równocześnie, a według szacunków Gamalytic na PC sprzedało się tylko ok. 680 tys. kopii.
Informator Smash JT twierdzi, że to "duża katastrofa dla EA". Amerykański gigant miał prognozować sprzedaż całkowitą Dragon Age: The Veilguard na poziomie ok. 10 mln kopii. Obecnie te prognozy, zaplanowane na kilka najbliższych lat, zrewidowano na zaledwie 3 mln kopii gry.
Niestety może to wszystko doprowadzić do masowych zwolnień w BioWare. Według informatora prawie wszyscy autorzy nowego Dragon Age zostali już przeniesieni do innych działów EA, np. do zespołów zajmujących się grami sportowymi. Prawdopodobnie takie osoby zostaną zwolnione na początku 2025 roku.
Cała nadzieja BioWare opiera się teraz na kontynuacji Mass Effect, ale tutaj również nie ma gwarancji, jak gra się sprzeda po wpadce związanej z bardzo chłodno przyjętym Mass Effect Andromeda. Jeśli kontynuacja Mass Effect, która "nie ma iść w ślady nowego Dragon Age" nie wypali to możliwe, że amerykański wydawca w ogóle rozwiąże słynny zespół specjalizujący się w RPG.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Dragon Age: The Veilguard.