The Game Awards 2024 - podsumowanie imprezy. Zbiór newsów, prezentacji, trailerów i opinie

Gry

7954V

Mateusz Wróbel | 13.12, 05:04

Geoff Keighley właśnie zakończył tegoroczną imprezę The Game Awards 2024 - podczas show nie tylko poznaliśmy najlepsze gry ostatnich 12 miesięcy, ale mogliśmy także zobaczyć serię ciekawych materiałów z nowych produkcji zmierzających na rynek w następnym roku, a może i w jeszcze kolejnych.

Oto opinie redakcji PPE.pl na temat TGA 2024. Zachęcamy do dyskusji w komentarzach i brania udziału w ankiecie.

Dalsza część tekstu pod wideo

The Game Awards 2024 – oczami redakcji PPE.pl

Roger: Trzeba to przygnać szczerze. To jedna z najlepszych gali ostatnich lat, której zwłaszcza sam początek pozamiatał atakując nas trailerami nowego Wiedźmina, nowej gry w świecie Elden Ring czy powrotem do gry ojca ICO. Jaram się Project Century od twórców Yakuzy, jaram się powrotem króla bijatyk w postaci Virtua Fighter i jaram się nową Onimushą, nawet jeśli poczekamy na te tytuły do 2026 roku. Choć już wcześniej wiedzieliśmy o prezentacji nowej Mafii czy Borderlands 4, obie gry zapewne dostarczą masy rozrywki i oba zwiastuny dają taką nadzieję. Fakt, że na gali pojawiły się takie osobistości jak Harrison Ford, Aaron Paul czy Snoop Dog, również nadaje tegorocznej odsłonie prestiżu. O Hideo Kojimie i Josehie Faresie nie wspominam, bo to już maskotki gali i chyba czułbym się zawiedziony, gdyby zabrakło ich na scenie. Bardzo dobra gala, sporo niespodzianek, sporo gier AAA, dobrze spędzony czas, choć jak co roku, można było trochę krócej, bo w drugiej części dynamika wyraźnie spadła i gdyby nie Okami II... Jeszcze raz - OKAMI II. I tylko szkoda, że na tym zacnym jubileuszu Nintendo praktycznie nie było. Za to Sony trochę odpokutowali za słabe 30-lecie. Ależ mi ten klimat Intergalactic siadł.

Ocena: 5/6

Mateusz: Pierwsza połowa imprezy w moim odczuciu była dość nierówna. Z jednej strony otrzymaliśmy kapitalny zwiastun nowego Wiedźmina (podoba mi się koncepcja grania Ciri, która wygląda na bardziej dorosłą i niebojącą się wyzwań rzucanych jej przez świat) czy Split Fiction od twórcy wybitnych A Way Out oraz It Takes Two. Jednakże gdy na ekrany trafiła japońszczyzna, zacząłem się mocno nudzić - zdecydowanie nie jest to mój target. W drugiej części imprezy otrzymaliśmy Dying Light The Beast czy Mafię Remake, a na sam koniec kontynuację Okami i Intergalactic od Sony, które uratowało w moim odczuciu tę imprezę. Jednakże jak na 10-rocznicę gali, dla mnie zabrakło tego efektu WOW, szczególnie w drugiej połowie, gdzie królowały mniej znaczące pozycje, jak Honkai i projekty z podobnym stylem graficznym. Zabrakło mi czegoś ze Star Warsów czy Microsoftu, który potwierdzał wcześniej swoją obecność.

Ocena: 4/6

Maciek: Muszę przyznać, że spodziewałem się dużo mniej, a tutaj TGA 2024 faktycznie mnie zaskoczyło. Bardzo pozytywnie! Geoff przygotował na 10-lecie prawdziwe bomby, a zaczął od spektakularnego zwiastuna Wiedźmina 4, który dosłownie wywalił mnie z butów. Potem też pojawiały się kosmiczne produkcje, jak Turok Origins, Borderlands 4, nowa Mafia czy szereg dobrej japońszczyzny. Dominował Capcom, serwując nawet sequel wspaniałego Okami! No coś niebywałego, co tu się działo w tym roku. Warto było zarwać nockę, bo większość pokazanych gier trafia w mój gust i wielu z nich nie mogę się doczekać. Wisienką na torcie był pokazany na końcu zwiastun Intergalactic od Naughty Dog. Muszę przyznać, że to dla mnie TOP3 ulubionych studiów ever (jak możecie się spodziewać, jeszcze w tym gronie jest Rockstar Games i CDP, a na czwartym miejscu Blizzard). Czekam z niecierpliwością, chociaż samo to, że sterujemy kobietą, to akurat mogłem się spodziewać. Ale jakoś wcale mi to nie przeszkadza. Ilu ja gier nie wymieniłem, Virtua Fighter wraca! Ojciec ICO powraca! Jeszcze wystąpił Snoop Dogg, no nie mam pytań. Brakowało mi może więcej Microsoftu i zwiastunów Avowed czy South of Midnight, ale ponoć amerykanie już kleją swój pokaz na początku przyszłego roku.

Ocena: 5/6

Igor: Boże. Co to był za wieczór. No aż brak mi słów! Dostaliśmy Wiedźmina 4, Virtua Fighter, nową grę od RGG Project Century, wyścigowego Sonica, Ninja Gaiden i od cholery innych zapowiedzi. No i jeszcze te 2 magiczne bomby, które tak zapowiadano... No szczerze, nie wierzyłem, że to naprawdę będą takie "hity". Ale no aż się poryczałem - tak, nie ma co się kryć, że łezka szczęścia się pojawiła. Zarówno Onimusha jak i Okami 2 sprawiły, że serce mi zabiło szybciej. Nowe IP od Naughty Dog na bank będzie super hiciorem i nie mogę się doczekać premiery gry za jakieś 450 lat. Występ Snoop Dogga był kozacki i mocno ożywił imprezę, której druga połowa nieco się dłużyła. Astro Bot zasłużył na tę nagrodę i autentycznie cieszę się, że wygrała gra, która jest po prostu grą. Grą celebrującą 30 lat PlayStation oraz całej branży gier wideo. I dziękuję autorom gry za słowa, które mówili na scenie - Astro Bot tworzy pierwsze growe wspomnienia mojej córki i to naprawdę piękna sprawa. Dziękuję wam, za tak wspaniałą grę!

Ocena: 6/6

Łukasz: The Game Awards 2024 dostarczył wiele emocji i zapowiedzi, które zapewne ucieszyły wielu graczy. Największym wygranym okazał się Astro Bot, zdobywając tytuł Gry Roku. Podczas gali zaprezentowano także wiele ekscytujących tytułów. Naughty Dog ujawnił Intergalactic: The Heretic Project, a FromSoftware zapowiedziało kooperacyjny tytuł z uniwersum Elden Ring. Borderlands 4 także zapowiada się niezwykle ciekawie - dynamiczna akcja i charakterystyczny dla serii humor. Nie zabrakło również polskiego akcentu. CD Projekt Red zaskoczyło fanów, pokazując kolejną odsłonę Wiedźmina z Ciri w roli głównej, a Techland zaprezentował nowy materiał z nadchodzącej gry Dying Light: The Beast. Podsumowując, tegoroczne TGA obfitowało w wiele ekscytujących zapowiedzi, ale na największe i najciekawsze gry będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

Ocena: 4/6

Grzegorz: Ok, w tym roku Geoff Keighley postarał się, aby tegoroczna wigilia dla graczy zwana The Game Awards była naprawdę porządna. Co prawda, tradycyjnie najwięcej prezentów otrzymaliśmy na samym początku, ale przez większość czasu mieliśmy naprawdę równy, wysoki poziom. Zapowiedziane gry to faktycznie niespodzianki. Wiedźminem z Ciri Redzi zarządzili, ale mi osobiście serce mocniej zabiło przy Project Century od RGG Studio, które początkowo wziąłem za Sleeping Dogs 2. Teoretycznie to może być nowy historyczny spin-off Like a Dragon, ale coś mi się wydaje, że tym razem dostaniemy naprawdę świeży tytuł, który będzie pierwszym od czasu Binary Domain całkowicie nowym IP Smoków Segi. No i cieszy to, że Hideki Kamiya dostał upragnioną szansę na zrobienie sequela Okami, a szczególne wrażenie zrobił na mnie sposób, w jaki go ogłoszono. Jednak dla mnie Intergallactic od Naughty Dog to coś, czego absolutnie się nie spodziewałem, tym bardziej nie od tego studia. Z pewnością będę miał ten tytuł na radarze. Z kolei same nagrody to dla mnie największe pozytywne zaskoczenie. I nie mam tu na myśli tylko tego, że większość moich typów jak Tekken 8, Balatro, Helldivers 2 czy Astro Bot, który został GOTY, okazała się trafiona. Dla mnie to pokaz, że wbrew temu co się mówi, z tą branżą nie jest jeszcze tak źle i jesteśmy w stanie docenić naprawdę świeże i ciekawe pomysły, a nie tylko taplać się w nostalgii i tym, co już dobrze znamy.

Ocena: 5/6

Oto wszystkie najważniejsze newsy z The Game Awards 2024: