Netflix przejął wielkie HITY konkurencji! Ta historia rozbiła bank
Netflix w ostatnim czasie nie oferuje zbyt dużo głośnych, oryginalnych produkcji, ale nieco spokojniejsze dni w kalendarzu są wypełnione kapitalnymi propozycjami konkurencji.
W ostatnim czasie na najpopularniejszej platformie znalazło się wiele interesujących historii czerpiących garściami ze świątecznego klimatu – „Grinch”, „Tamte Święta”, „Uwierz w Mikołaja” czy „Nasz mały sekret” cieszą się dużą popularności i znajdują się wśród najchętniej oglądanych produkcji w Polsce.
Netflix jednak nie próżnuje i do biblioteki serwisu wrzuca hity konkurencji. „Barbie” w zeszłym roku zarobiła 1,446 mld dolarów, osiągnęła wielki sukces, a teraz jest dostępna na najchętniej oglądanym SVOD w naszym kraju. Film w reżyserii Grety Gerwig zgarnął Oscara (dla Najlepszej piosenki - "What Was I Made For?", wyk. Billie Eilish) i bez wątpienia można go uznać za obraz, obok którego nie można przejść obojętnie.
W ostatnich dniach informowaliśmy naszych czytelników o udostępnieniu na platformie Netflix serii o wielkich maszynach, tymczasem „Transformers: Przebudzenie bestii” uzupełnia wcześniejsze zestawienie. Produkcja z 2023 roku została doceniona przez widzów (aż 91% poleceń), a obecnie może ją sprawdzić jeszcze większe grono odbiorców.
Kolejną głośną propozycją dodaną na serwis jest „Terminator: Mroczne przeznaczenie”. Film debiutował w 2019 roku, a jako powrót Lindy Hamilton i Arnolda Schwarzeneggera do uniwersum był szeroko komentowany przez wielu fanów kultowego uniwersum. Głośne widowisko jednak nie podbiło kas biletowych – przy budżecie wynoszącym ok. 196 mln dolarów, w box office tytuł zgarnął 261,1 mln dolarów.
