Jeden z najlepszych filmów 2024 roku już na Max. Polski serial zadebiutował na platformie

Filmy/seriale

8173V

Iza Łęcka | 20.12, 13:15

Warner Bros. Discovery nie daje za wygraną i ponownie znacząco rozbudowuje Max. Na liście znalazł się najnowszy film Clinta Eastwooda.

Clint Eastwood ma już swoje lata, jednakże pomimo licznych plotek o zakończeniu jego kariery, nadal zasiada za kamerą i tworzy. W październiku odbyła się premiera jego najnowszego filmu, który może być ostatnim obrazem docenionego reżysera. „Juror #2” zebrał mnóstwo pochwał i znalazł się wśród 10 najlepszych filmów 2024 roku według National Board of Review.

Dalsza część tekstu pod wideo

Warner Bros. Discovery mimo to nie zdecydowało się na globalną premierę w kinach, a thriller prawniczy szybko zadebiutował na Max. Głównego bohatera produkcji gra Nicholas Hoult, który wciela się w mężczyznę zasiadającego na ławie przysięgłych – w trakcie głośnego procesu o morderstwo Justin Kemp uświadamia sobie, że stoi po niewłaściwej stronie i może być odpowiedzialny za śmierć ofiary.

„Juror #2” został doceniony przez 93% dziennikarzy i 91% użytkowników Rotten Tomatoes. Dlaczego wytwórnia nie zdecydowała się na ogólnoświatową, kinową premierę? Trudno powiedzieć, bo już od publikacji pierwszych materiałów z produkcji, głośno mówiło się o murowanym kandydacie do Oscara. Widzowie Max jednak raczej nie mogą narzekać.

To jednak nie koniec nowości na Max. Od dzisiaj subskrybenci wkroczą w mroczny świat PRL-u i sprawdzą dwa pierwsze odcinki „Lady Love”, polskiego serialu opowiadającego o kobiecie, która miała zostać zakonnicą, ale ucieka do RFN, gdzie stała się gwiazdą pornobiznesu. W katalogu znalazły się także takie hity jak „Taksówkarz”, „Pierwszy człowiek”, „Top Gun: Maverick” i „Top Gun”.