Ubisoft na skraju bankructwa? Czarne chmury nad twórcami Assassin's Creed Shadows
Najnowsze analizy wskazują, że szefostwo Ubisoftu powinno prowadzić silne negocjacje z Tencentem. Przedsiębiorstwo wydaje się być w bardzo złej sytuacji.
Od kilku lat obserwujemy coraz słabszą dyspozycję Ubisoftu w branży. Twórcy tak popularnych marek jak Far Cry, Assassin's Creed, Prince of Persia czy The Division jednak od dłuższego czasu mierzą się z niemałymi problemami, co spowodowane było między innymi trudnościami w rozwoju kolejnych IP, anulowaniem pewnych projektów czy niekoniecznie satysfakcjonującym przyjęciem debiutujących produkcji.
Jeszcze w grudniu było niezwykle głośno o możliwym przejęciu Ubisoftu. Yves Guillemot i jego rodziną prowadzili intensywne pertraktacje z Tencentem – chiński gigant branży miał pozyskać jeszcze więcej udziałów w spółce, choć ostateczne decyzje nie zapadły. Akcjonariusze posiadający mniejszy udział w przedsiębiorstwie zwracają uwagę na tragicznie niską wartość akcji – i tutaj pojawia się największy kłopot.
Ubisoft w ciągu 4 ostatnich lat stracił aż 85% swojej wartości – w porównaniu ze styczniem 2021 roku kapitalizacja rynkowa wynosiła 12,17 mld dolarów, natomiast obecnie mówimy o 1,78 mld dolarów. Tylko w ciągu ostatniego roku wskazana wartość spadła aż o 43%. Francuzi już teraz są zadłużeni (pożyczki z marca 2024 roku), a na horyzoncie są nowe wyzwania – premiera Assassin's Creed Shadows.
Jeżeli nowa odsłona serii o skrytobójcach zostanie źle przyjęta i okaże się finansowym fiaskiem, Ubisoft może mieć problem z utrzymaniem płynności finansowej – bankructwo jest jednym z możliwych rozwiązań. Branżowy analityk Joost van Dreunen, założyciel SuperData, stwierdził otwarcie, że producent i wydawca jest na skraju prywatyzacji i likwidacji w 2025 roku. Czołowa będzie premiera AC Shadows:
Jego cenne aktywa - w szczególności Rainbow Six Siege i seria Assassin's Creed - mogą być warte więcej osobno niż razem. Nadchodzący Assassin's Creed: Shadows stoi w obliczu ostrej konkurencji ze strony PlayStation's Ghost of Yotei, a ostatnie niepowodzenia sugerują głębsze problemy organizacyjne wykraczające poza wydajność poszczególnych gier.
Tym samym Ubisoft obecnie zmaga się z malejącymi przychodami i rosnącym zadłużeniem. W najnowszym raporcie finansowym zadłużenie netto francuskiej spółki poza MSSF wynosi 1,1 miliarda euro. Nie bez znaczenia jest także liczba pracowników, szacowana na ponad 18 tys. osób, która z czasem nie będzie możliwa do utrzymania.
Możliwa sprzedaż udziałów może więc okazać się dla Ubisoftu znacząca. Wiemy bowiem dobrze, że deweloperzy od kilku miesięcy próbują przekonać graczy do Assassin's Creed Shadows, co niestety nie przynosi najlepszych rezultatów.
