Rozpacz Bandai Namco. Miał być ogromny hit, a jest dramat
Bandai Namco mocno inwestowało w Synduality, chcąc ewidentnie stworzyć z tej gry nową, silną markę. Sprawdźmy, co z tego wyszło.
Po premierze serialu anime (na platformie Disney+) przyszła w końcu pora na zaserwowanie właściwego dania, a więc samej gry. Niestety wygląda na to, że Synduality nie jest do końca przemyślanym extraction shooterem. Przyjęcie tytułu Bandai Namco w recenzjach wydaje się negatywne.
Przeważają tutaj noty na poziomie 6/10 i 7/10, chociaż niektórzy recenzenci sięgnęli nawet po tak niskie oceny, jak 4/10. Taki werdykt wydał serwis ButWhyTho, który krytykuje Synduality za "boleśnie monotonną rozgrywkę" i nudę. Gra sprawia tez pewne problemy z frameratem na GPU rekomendowanym przez wydawcę, czyli na RTX 3060Ti. Problematyczny jest też "model monetyzacji" występujący w grze. Według ButWhyTho ten schemat monetyzacji przypomina tytuł free-to-play, ale Synduality to płatna produkcja, wyceniana na ok. 170 zł.
Również na Steam gra została bardzo chłodno przyjęta przez graczy. Świeżo upieczeni posiadacze Synduality piszą o wielu problemach tytułu, a średnia Synduality na Steam to aktualnie tylko 48%. Jednym z przewijających się zarzutów pod adresem autorów gry jest przesadne nastawienie na grind oraz na mikrotransakcje.
Naszą recenzję Synduality możecie przeczytać tutaj.