Arabia Saudyjska stworzyła swój własny system klasyfikacji gier i banuje głośne produkcje!
Patrząc na listę niedopuszczonych do sprzedaży produkcji zaczynam się zastanawiać, czy mieszkańcy tamtego kraju będą mogli grać w cokolwiek innego, niż wyścigi.
Islamski system oceniania gier, pomimo dosyć tradycyjnej formy pod względem oznakowań, jest niestety wyjątkowo ostry pod względem banowania gier. Samo w sobie istnienie takiej organizacji jest oczywiście jak najbardziej uzasadnione. W końcu my również mamy swoje narodowe PEGI. Prawdopodobnie warto jednak mieć trochę dystansu, bo przemycona lista gier niedopuszczonych do sprzedaży zawiera bardzo głośne tytuły AAA.
Niestety, jeżeli tamtejszy rynek będzie tak ochoczo odrzucał największe, światowe produkcje, to nie można mu wróżyć świetlanej przyszłości. Takie działania mogą również spowodować wzmocnienie piractwa w regionie, a nawet rozwinięcie się handlu nielegalnymi grami. Niczym w naszej postkomunistycznej Polsce, tylko trochę mniej legalnie.
W kwestii samych oznakowań nie ma tutaj większych zaskoczeń poza jednym z obrazków, który symbolizować ma produkcje zawierające w sobie treści anty-islamskie.
