Reżyser Dishonored 2 zdradza szczegóły systemu moralności i mechanizm rządzący zakończeniami w grze

Tak, przeczytaliście dobrze, w grze będzie wiele zakończeń składających się z kilku odrębnych segmentów. Wygląda na to, że Dishonored 2 zapowiada się na gratkę dla osób lubiących czyścić gry na 100%.
Współreżyser gry - Harvey Smith - zdradził, podczas wywiadu przeprowadzonego dla Game Informer Show, jak działać będzie system moralności w drugiej odsłonie serii Dishonored. Okazuje się, że mechanizm ten jest o wiele bardziej skomplikowany, niż w oryginale. Wewnętrznie podzielony jest on na trzy odrębne poziomy: "mały chaos", "wysoki chaos" oraz "bardzo wysoki chaos". Oznaczają one stopień, w jakim nasze działania wprowadzają zamieszanie w społeczeństwie. System moralności ma również wpływ na poziom skażenia zarazą w mieście, a także na ton wypowiedzi bohaterów.
Gra dynamicznie przydziela na początku misji poziom moralności wszystkim postaciom w okolicy. Jeżeli jakiś NPC jest kompletnie niewinny i przyjazny, to zamordowanie go wygeneruje bardzo wysoki poziom chaosu. Co innego, gdy mamy do czynienia z kimś, kto sam ma ręce splamione krwią. Warto jednak być jak najmniej problematycznym dla ogółu społeczeństwa.




W Dishonored 2 każdy wybór będzie miał znaczenie. Mowa tu nie tylko o samym systemie moralności, ale również o podjętych wyborach związanych z rozgałęziającymi się ścieżkami fabularnymi. Grę będziemy mogli ukończyć na wiele różnych sposobów, a zakończenie które obejrzymy, będzie składało się z kilku segmentów determinowanych przez nasze poczynania.
Dishonored 2 zadebiutuje na rynku już 11 listopada.