"Cena PS4 Pro to kłopot dla Microsoftu" - Michael Pachter komentuje ostatnie wydarzenia
Była zapowiedź PS4 Slim i PS4 Pro, były wielkie fanfary. Jednak czegoś cały czas nam brakowało. Oczywiście złotych zgłosek płynących z ust naszego ulubionego analityka rynkowego z Wedbush Securities!
Chodzi o Michaela Pachtera, który od lat śledzi wydarzenia branżowe, karmiąc nas swoimi elokwentnymi prognozami. Tym razem Pachter podjął temat niedawnych ogłoszeń Sony. Analityk stwierdził, że Microsoft może mieć wbrew pozorom duży problem z PS4 Pro. Kłopotem dla giganta z Redmond może się okazać konkurowanie z niską ceną 399$, którą Sony wyznaczyło w przypadku nowej konsoli.
"Sądzę, że wyznaczenie ceny PS4 Pro na poziomie 399 dolarów to naprawdę ważne posunięcie, szczególnie w perspektywie premiery, która ma się odbyć na jesieni. Trudno znaleźć w takiej sytuacji motywacje, by kupić za 299$ Xbox One S, kiedy można za niewiele więcej otrzymać dzięki PS4 Pro podwójną objętość HDD oraz wsparcie dla 4K. Uważam, że to naprawdę kłopot dla Microsoftu również w kontekście Scorpio, bo firma pojawi się na imprezie z rocznym opóźnieniem i będzie musiała dobrać konkurencyjną cenę, by nie zostać w tyle. W idealnej sytuacji Microsoft kasowałby 299 dolarów za Scorpio, ale nie sądzę że to jest możliwe. Jeśli cena PS4 Pro spadnie za rok do poziomu 349 dolarów to Microsoft znajdzie się w trudnej sytuacji" - powiedział Michael Pachter.
Microsoft stwierdził ostatnio, że PS4 Pro nie jest bezpośrednią konkurencją dla Scorpio, bo szykowana przez giganta z Redmond konsola ma dysponować mocą o 43% większą od propozycji Sony. Pytanie w tym momencie oczywiście jest takie, ile gracze będą chętni zapłacić za mocniejszy hardware? Pamiętajmy o tym, że Sony może faktycznie obciąć już coś z ceny PS4 Pro za rok, co będzie stawiać Scorpio w trudnej sytuacji.