Jaki ruch wykona teraz Square Enix?
Wczoraj zaznaczyliśmy już tę kwestię na PPE - Square Enix chce zrobić graczom dobrze i gruntownie przerobić Final Fantasy XIV. Wygląda jednak na to, że firma nie wie jak dokładnie to uczynić, więc wysyła e-maile do graczy z prośbą o pomoc. Jak to filozoficznie powiedział kiedyś jeden Mogiel: "kupo..?".
Wczoraj zaznaczyliśmy już tę kwestię na PPE - Square Enix chce zrobić graczom dobrze i gruntownie przerobić Final Fantasy XIV. Wygląda jednak na to, że firma nie wie jak dokładnie to uczynić, więc wysyła e-maile do graczy z prośbą o pomoc. Jak to filozoficznie powiedział kiedyś jeden Mogiel: "kupo..?".
Wczoraj wielu z Was pisało w komentarzach, że takie postępowanie Square Enix to kompromitacja. Rzecz jest istotnie osobliwa - deweloper po wydaniu gry rozsyła do swoich online'owych subskrybentów e-maile z pytaniem, które można by streścić w słowach: "jak właściwie mamy naprawić FFXIV?".
Zespół deweloperski, po znacznych zmianach kadrowych, zapewnia, że działa według zupełnie nowego paradygmatu:
"(...) Przyjęliśmy cztery nowe słowa kluczowe, które będą nam przyświecać przy dalszej pracy nad FFXIV: "fun, live, reboot, rebuild" [w dosłownym tłumaczeniu: zabawa, na żywo, rozpoczęcie od nowa, przebudowa]".
W mailu pojawia się odnośnik do ankiety, w której można odpowiedzieć na pytanie: "czego oczekujesz od nowych członków zespołu deweloperskiego?". Możliwe odpowiedzi to m.in.: "przemodelowania fundamentalnych aspektów gameplayu", "częstszych aktualizacji" oraz "zwiększonej komunikacji z graczami". Gracze mogą również wyrazić swoją opinię na temat charakteru nowej zawartości, jaka pojawi się w FFXIV, a także dać znać czy nie przeszkadzałyby im "drastyczne zmiany w ustalonych już zasadach rozgrywki".
Square Enix przymierza się do znacznego przebudowania Final Fantasy XIV. W tej chwili firma bada grunt, ale możliwe, że za kilka miesięcy okaże się, że cały zgromadzony dotychczas dorobek punktów doświadczenia zostanie wyzerowany. Wprowadzone zostaną nowe zasady, inny schemat rozwoju postaci, nowa mechanika walki i kupiectwa... Wszystko jest możliwe na tym etapie, skoro najważniejsze osoby w zespole deweloperskim zmieniły swoje stanowiska.
Możliwość jest jednak również inna: Square Enix mydli nam oczy i stara się pokazać, że wsłuchuje się w głos społeczności graczy. Przy okazji dewelopingu FFXIV pojawiło się bowiem wiele opinii, że zespół deweloperów kompletnie ignorował bardzo istotne sugestie beta-testerów. Potwierdza to też ostatni wywiad Square Enix, który firma udzieliła dla magazynu CVG. Hiromichi Tanaka powiedział wtedy: "Fani myślą, że ich ignorujemy, ale to nieprawda (...) Przez problemy językowe nie mamy forum z prawdziwego zdarzenia, więc gracze mogą mieć wrażenie, że ich komentarze nie docierają do zespołu deweloperskiego - to nieprawda".
Square Enix chce swoją akcją zatrzeć złe wrażenie, które zostało w pamięci graczy, którzy brali udział w beta-testach. Komentarze o kompromitacji firmy nie są jednak - moim zdaniem - przesadzone. Deweloperzy, nawet jeśli robią MMORPG-a, powinni pytać o opinię środowisko graczy w najwcześniejszej fazie produkcji. Ostatnie istotne zmiany powinny być natomiast nanoszone w fazie beta-testów. Rozsyłanie ankiety graczom w tym momencie jest wątpliwym pomysłem, który wskazuje raczej na niepewność Square Enix, co do dalszych posunięć. Co Wy sądzicie na ten temat? Jak dalej zachowa się Square Enix?