Analitycy zadziwieni sprzedażą Kinecta
Wczoraj, podczas konferencji Microsoftu na CES, dowiedzieliśmy się, że do sklepów na całym świecie trafiło już ponad 8 milionów Kinectów. Oznacza to, wg analityków rynkowych, że nowy hardware znalazł już ponad 6 milionów nabywców.
Wczoraj, podczas konferencji Microsoftu na CES, dowiedzieliśmy się, że do sklepów na całym świecie trafiło już ponad 8 milionów Kinectów. Oznacza to, wg analityków rynkowych, że nowy hardware znalazł już ponad 6 milionów nabywców.
Jesse Divnich, analityk rynkowy pracujący dla EEDAR, poczuł się mocno zaskoczony wczorajszymi wynikami popularności, ogłoszonymi przez Steve'a Ballmera.
"Sukces Kinecta jest dla nas zaskoczeniem, podobnie jak dla samego Microsoftu. Spośród wszystkich analityków prognozowałem największa sprzedaż Kinecta do końca 2010 roku (5-6 milionów egzemplarzy). Microsoft podało na CES, że do sklepów zostało rozesłane 8 milionów sztuk hardware, co powinno oznaczać, że sprzedało się przynajmniej 6,5 miliona sztuk urządzenia. Przebiło to nawet moje dosyć śmiałe prognozy” – powiedział Divnich.
W podobnym głosie wypowiedziała się nasz ulubiona branżowa wyrocznia. Michael Pachter stwierdził, że jest "bardzo zaskoczony" podanymi przez Microsoft wynikami:
"Podana ilość wysłanych do sklepów Kinectów sugeruje, że urządzenie sprzedało się w ok. 7 milionach egzemplarzy. Pierwotnie zakładałem, że będą to tylko 3 miliony i byłem zdziwiony, kiedy MS ogłosiło, że spodziewa się sprzedać 5 milionów do końca 2010 roku. Jestem więc bardzo zaskoczony takimi liczbami; są one bardzo imponujące".
Pomimo sukcesu Kinecta analitycy zwracają cały czas uwagę na Move, podkreślając, że nowy hardware Sony "uratował sezon świąteczny":
"Nie mam wątpliwości, że Kinect i Move uratowały obroty w branży, w sezonie świątecznym. Przy obecnym, niekorzystnym kursie dolara to mogła być katastrofa. Jeśli Nintendo "uratowało" nas w 2008 i 2009 roku, to Microsoft i Sony uratowały sytuację w 2010 r."
Ciekawe w tym kontekeście jest pytanie, ile ze sprzedanych Kinectów zostało zakupionych przez osoby, które w ogóle nie mają X360, tylko piszą programy, wykorzystujące możliwości tego hardware'u w połączeniu z komputerem osobistym? Ostatnie wyczyny takich pasjonatów mogą wskazywać na spore zainteresowanie detektorem ruchu MS w tej grupie konsumentów
