Nintendo Switch z premierowym zestawem problemów
Wygląda na to, że nowa konsola Nintendo, Switch, nie ustrzegła się problemów wieku dziecięcego. W zasadzie nie tyle problemów, co sytuacji w której dopiero co wyciągnięte z pudełka jednostki najzwyczajniej w świecie odmawiają posłuszeństwa.
Co innego Roger nieogarniający znaczków plus i minus na Joyconie, co innego zaś "zgon" konsoli po zaledwie kilku godzinach/dniach grania. A to niestety przydarzyło się już "kilku" świeżo upieczonym posiadaczom Switcha.
Nieszczęśliwcy donoszą o konsolach, których ekrany permanentnie świecą się na niebiesko lub pomarańczowo. Na chwilę obecną rozwiązanie pierwszego problemu nie jest znane, ale ponoć na drugą przypadłość pomaga zresetowanie systemu poprzez wduszenie przycisku zasilania.
Ponadto zdarzają się jednostki, których wyświetlacze "mrugają", co rzecz jasna z miejsca nadaje się do reklamowania u producenta.
Got a broken Nintendo Switch with a flickering screen that also goes inverted, black or white. Good thing I already got a replacement. pic.twitter.com/kBrbvhOnlD
— Joakim Bodin (@jbripley) March 3, 2017
Co jeszcze? Zdarza się również, że stacje dokujące nie są zbyt dokładnie spasowane i rysują ekran wsuwanej do nich konsoli.
Na chwilę obecną nie jest znana skala problemów, nie wiadomo ile egzemplarzy na rzucone przez Nintendo 2 miliony sztuk Switcha zmaga się z różnego typu "niedociągnięciami".