Planet of the Apes: Last Frontier. 6 minut z grą bazującą na uniwersum Planeta Małp

Jeśli przypadła wam do gustu niedawna kinowa premiera "Planety Małp", to mamy dla was świetne wieści. Studio Imaginati ujawniło, że tworzy grę Planet of the Apes: Last Frontier.
Planet of the Apes: Last Frontier jest - jak twierdzi wydawca - "filmową grą przygodową, której akcja rozgrywa się między wydarzeniami z Dawn of the Planet a tegorocznym filmem War od the Planet of the Apes". Tytuł zmierza na PS4, Xbox One i PC i trafi na rynek już na jesieni.
Microsoft na żywo z gamescom 2017. Informacje o preorderach Xbox One X w trakcie konferencji




Studio Imaginati odpowiedzialne za Planet of the Apes: Last Frontier to świeżaki, więc trudno powiedzieć, na jakiego kalibru gameplay możemy liczyć. Póki co na pewno można powiedzieć, że imponująca jest grafika w cutscenkach. A rozgrywka? Póki co wygląda na to, że sprowadza się do wybierania jednej z dwóch możliwych reakcji w trakcie dialogów. Widać tu inspiracje grami Telltale. Niestety większość fanów liczyła pewnie na coś znacznie więcej, niż tylko serię bardzo mało interaktywnych cutscenek.
Deweloperzy Planet of the Apes: Last Frontier zapowiadają zaledwie 3-godzinny czas rozgrywki, ale po zaliczeniu fabuły warto będzie do niej wrócić, by podjąć inne decyzje i sprawdzić, w jaki alternatywny sposób może się rozwinąć scenariusz.
Studio twierdzi, że decyzje w scenkach Planet of the Apes: Last Frontier podejmować będziemy co ok. 20 sekund. Tytuł działa na silniku Unreal. Niestety niemożliwe jest zmienianie ujęcia kamery w trakcie rozgrywki.