Netflix kończy produkcję House of Cards. Kevin Spacey oskarżony o molestowanie seksualne
Żyjemy w czasach gdy same oskarżenia, bez dostarczonych dowodów i procesu sądowego, mogą zrujnować sławne osoby. Wygląda na to, że tak będzie z Kevinem Spacey, który został niedawno oskarżony o molestowanie Anthony'ego Rappa.
Aktor Anthony Rapp oskarżył Kevina Spacey'ego o molestowanie seksualne. Do niechcianych "zalotów" doszło rzekomo, gdy Rapp miał 14 lat, w 1986 r. Spacey twierdzi, że nie pamięta takiego zdarzenia i że jest "przerażony tą historią". Przy okazji aktor pierwszy raz publicznie zadeklarował swoją orientację seksualną.
Szef NEOgaf oskarżony o molestowanie seksualne
"Szczerze nie pamiętam takiej historii, która miała się wydarzyć ponad 30 lat temu. Ale jeśli zachowałem się tak, jak opisał to Rapp, to bardzo przepraszam za pijacki wybryk. Ta historia sprawiła, że zdecydowałem się zająć pewnymi rzeczami w moim życiu.
(...) Miałem bliskie relacje z kobietami i mężczyznami. Kochałem i miałem relacje romantyczne z mężczyznami a obecnie zdecydowałem się żyć, jako gej. Chcę o tym mówić otwarcie i szczerze a początkiem tej szczerości jest prześledzenie własnych zachowań" - napisał Kevin Spacey.
Takie tłumaczenia nie wystarczyły firmie Netflix. Korporacja zdecydowała się zakończyć współpracę z aktorem, który grał główną rolę w serialu House of Cards. Szósty sezon będzie ostatnim, w jakim wystąpi Spacey. Oznacza to również, że ostatni, 13 epizod szóstego sezonu, będzie stanowić zakończenie House of Cards. Netflix podkreśla jednak, że możliwe jest jeszcze stworzenie w przyszłości spin-offów popularnej marki.