Star Wars: Battlefront II z mniej inwazyjnymi skrzynkami. DICE zmienia zasady lootboxów
DICE zdecydowało się na konkretne zmiany w systemie skrzynek w Star Wars: Battlefront II. Szwedzi reagują na narzekania graczy i prezentują szczegóły dotyczące ulepszonego systemu.
Star Wars: Battlefront II otrzyma wszystkie rozszerzenia za darmo, więc deweloperzy zdecydowali się przygotować system skrzynek, który nie spodobał się wielu graczom. Problemem okazała się przewaga, którą łatwo można było osiągnąć dzięki wydawaniu prawdziwej gotówki.
Recenzja Star Wars: Battlefront II
Sytuacja ma się zmienić w pełnej wersji. Firma zdecydowała się wyrzucić najpotężniejsze karty ze skrzynek, by mieć pewność, że każdy otrzyma możliwość stworzenia ich podczas rozgrywki – jedynym wyjątkiem będą dodatki z zamówień przedpremierowych, zestawów startowych i oczywiście edycji deluxe.
Twórcy zdecydowali się dodatkowo ograniczyć możliwości postaci przez jej rangę – dzięki prostej zmianie nie pojawi się problem z nowymi graczami, którzy kupią kilka skrzynek i będą dominować na serwerach. Teraz każdy śmiałek musi zasłużyć sobie na najpotężniejsze zabawki.
Podobnie zresztą zdecydowano się na zmianę w broniach – teraz tylko kilka otrzymamy ze skrzynek, a reszta została wdrożona w system rozwoju bohatera. Kolejne rangi odblokują nowe zabawki, czyli standard w gatunku, który nie powinien nikogo denerwować.
Rozwój wojaka wpłynie również na jego wygląd i możliwości, bo podczas zabawy otrzymamy dostęp do najróżniejszych przedmiotów modyfikujących wygląd oraz sprzętu dla danej klasy. Autorzy zapowiedzieli, że podczas rozgrywki trafimy na „kamienie milowe”, po przeskoczeniu których zgarniemy potężniejsze karty, czy też przedmioty dla specjalizacji.
Czy to pomoże? Miejmy nadzieję, że tak, bo Star Wars: Battlefront II oferuje naprawdę przyjemny system strzelania, który przez nieprzemyślane skrzynie mógłby zostać totalnie zniszczony.
