Rewelacyjne wyniki sprzedaży Demon's Souls
SCEA może sobie już pluć w brodę. Korporacja nie chciała wydać Demon's Souls w Stanach Zjednoczonych. Potencjał w tym action RPG-u dojrzało jednak Atlus USA. I wydało grę po angielsku. Teraz firma pławi się w zyskach.
SCEA może sobie już pluć w brodę. Korporacja nie chciała wydać Demon's Souls w Stanach Zjednoczonych. Potencjał w tym action RPG-u dojrzało jednak Atlus USA. I wydało grę po angielsku. Teraz firma pławi się w zyskach.
Atlus USA spodziewało się sprzedaży zlokalizowanego Demon's Souls na poziomie 75 tys. sztuk. Okazało się, że znalazło się trzy razy więcej graczy chętnych na tę hardkorową przejażdżkę. Demon's Souls sprzedało się w ilości 280 tys. sztuk! To dane zebrane do 28 lutego 2010 roku. Zapewne więc do dnia dziesiejszego sprzedało się jeszcze ładne parę dodatkowych tysięcy pudełek z tym nietuzinkowym erpegiem akcji. Skąd mam te informacje? Z okresowych wyników sprzedaży Index Holdings, które jest de facto właścicielem firmy Atlus.
Atlus pławi się obecnie w zyskach i to głównie za sprawą ich oddziału działającego na terenie Stanów Zjednoczonych. Firma rozkręciła się pod czerwone pole, niczym silnik japońskiego ścigacza. Zanotowano zysk operacyjny w wysokości 4.15 miliona dolarów w pierwszej połowie ich roku fiskalnego. Daje to 231 % wzrost zysków, w porównaniu z analogicznym okresem sprzed roku. SCEA może sobie w tej chwili już tylko pluć brodę - firma przegapiła tak znakomitą okazję do zarobku.
Po ujrzeniu tych informacji przecieram oczy ze zdziwienia: Demon's Souls nadal nie zostało wydane na Starym Kontynencie. Naprawdę ciężko w tu uwierzyć. Są pisane petycje od graczy, są znakomite oceny w prasie gamingowej, są wreszcie znakomite wyniki sprzedaży. SCEE, czas się w końcu obudzić ze snu. Pobudka!