Aliexpress. Poczta będzie donosić na nas fiskusowi. Czy to początek końca tanich zakupów w Chinach?
Nie tak dawno pisałem duży artykuł o Aliexpress, chińskim odpowiedniku allegro, który ze względu na masę gadżetów związanych z naszym hobby, stał się bardzo popularny wśród polskich graczy. Serwis trafił jednak pod lupę fiskusa.
Jedną z największych zalet robienia zakupów na "chińskim allegro", jak zwykło się mawiać na aliexpress, są atrakcyjne ceny. Co roku do Polski z Chin trafiają miliony paczek a spory udział w tym obrocie mają gracze zamawiający takie gadżety jak figurki, futerały na konsole, odzież czy różnego rodzaju gadżety. Fiskus postanowił się za to zabrać.
Chodzi o naliczanie podatku VAT, którego klienci unikają zamawiając paczki z Chin. Do tej pory było to marginalizowane, ale widocznie widząc jak wielki jest obrót na naszym rynku paczkami z Aliexpress, Fiskus przeliczył, że będą z tego spore wpływy.
Już powstał stosowny resort, który ma zając się sprawą. W jaki sposób? Pomóc ma Poczta Polska, która będzie monitorować packi z Chin i przekazywać urzędowi dane klientów. A ci będą musieli opłacić stosowny VAT. Poczta już zawarła porozumienie z Krajową Administracją Skarbową dotyczące współpracy w zakresie odprawy celnej przesyłek pocztowych.
Co ciekawe z tego co donoszą serwisy internetowe, istnieje unijne rozporządzenie zwalniające klienta w takim przypadku z opłat VAT, ale w Polsce nie zostało ono wdrożone. Nie wiadomo od kiedy będą obowiązywać nowe przepisy.