Aliexpress. To Allegro naciska na opodatkowanie zakupów z Chin. Kuriozalna sytuacja

Dopiero co pisałem o tym, że nasz rząd chce opodatkować zakupy z Chin w tym paczki zakupione w serwisie Aliexpress, z którego korzysta masa graczy z Polski. Okazuje się, że sprawa ma jednak drugie, jeszcze bardziej "brudne" dno.

Jak donosi "Rzeczpospolita", to Allegro naciska na opodatkowanie paczek z Chin nie radząc sobie z coraz większą konkurencja ze strony AliExpress. Doszło do pewnego rodzaju kuriozum - prywatna firma chce wymusić na polskim rządzie regulacje prawne dla własnych interesów.

Firma Allegro uderzyła bezpośrednio do Ministerstwa Cyfryzacji. Żąda wprowadzenia w życie projektu, który opodatkuje wszystkie paczki z Chin o grubości większej niż 20mm. Wówczas miałoby to obejść zasadę, że paczki oznaczone jako prezent są zwolnione z opłaty.

Ponadto Allegro chce aby to właśnie Poczta Polska pobierała VAT i jednocześnie dodatkowe wynagrodzenie z racji czynności celno-podatkowych. Gazeta "Rzeczpospolita" daje jednak za przykład Szwecję, gdzie takie działania sprawiły, że Poczta straciła ogromne pieniądze. Po wprowadzeniu podatku liczba zamawianych paczek, na których przecież poczta zarabiała, spadła ze 160 do 15 tys. dziennie.

Żeby było śmieszniej - na Allegro nie brakuje aukcji, w których w regulaminie zapisane jest, że paczka dotrze do osoby, która ją kupiła, po około 30-40 dniach. Czemu tak jest? Bo sprzedawcy tak naprawdę nie mają towaru w ręku - w momencie gdy kupujemy go na Allegro, oni kupują go na Aliepress za znacznie mniejsze pieniądze i zlecają wysyłkę na nasz adres...