Tekken przełomem w sztuce kinematografii?
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony poniższym materiałem. Oczekiwałem totalnej kaszany pokroju ostatnich "dokonań" Uwe Bolla, a tymczasem okazuje się, że zekranizowany Tekken może być całkiem przyjemną dla zmysłów produkcją. Co prawda Jin Kazama prezentuje się niczym licealna niewiasta, a w trailerze nie uświadczyłem mojego ulubionego zawodnika - Kinga (jest, ale bez maski), to i tak jestem bardzo pozytywnie i optymistycznie nastawiony. Tym bardziej z tak fachowo wykreowaną sylwetką Yoshimitsu. Trailer filmu w rozwinięciu. Będzie przełom?
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony poniższym materiałem. Oczekiwałem totalnej kaszany pokroju ostatnich "dokonań" Uwe Bolla, a tymczasem okazuje się, że zekranizowany Tekken może być całkiem przyjemną dla zmysłów produkcją. Co prawda Jin Kazama prezentuje się niczym licealna niewiasta, a w trailerze nie uświadczyłem mojego ulubionego zawodnika - Kinga (jest, ale bez maski), to i tak jestem bardzo pozytywnie i optymistycznie nastawiony. Tym bardziej z tak fachowo wykreowaną sylwetką Yoshimitsu. Trailer filmu w rozwinięciu. Będzie przełom?