Hideo jest skromny
Że niby pomysły w produkcjach formatu AAA są zasługą całej drużyny? Nic z tych rzeczy - przynajmniej nie w Kojima Productions!
Że niby pomysły w produkcjach formatu AAA są zasługą całej drużyny? Nic z tych rzeczy - przynajmniej nie w Kojima Productions!
A przynajmniej tak uważa sam szef studia, Hideo Kojima. Oto co powiedział w najnowszym wywiadzie dla PlayStation Official Magazine:
Cóż, to dziwne, ale niewiele pomysłów wyszło od reszty załogi. Co-Op Ring, Love Box - nazwy i pomysły wyszły ode mnie.
Po czym dodaje:
Zajmuje się całym designem gry.
Słowa te odnoszą się do najnowszego dzieła Japończyka, gry Metal Gear Solid: Peace Walker na PSP. Jak mówi on sam, jest to dla niego naprawdę ważny projekt. Posuwa się nawet do stwierdzenia, że Peace Walker mógłby być pełnoprawną, piątą odsłoną serii (a niby czwarta miała być ostatnia...)!
Ponieważ jest to na PSP, nie nadałem temu oficjalnej numeracji [mowa o Peace Walkerze - dop. redakcji]. Ale design gry, historia, ilość pracowników, budżet - z pewnością można powiedzieć, że jest to duży projekt. To mogłaby być piąta odsłona. To nie jakaś historia poboczna albo spin-off. To nie jest coś na kształt Portable Ops czy Acid. Jestem mocno zaangażowany, a to jest następny Metal Gear.
Te ostatnie słowa niemalże mnie wzruszyły... Chyba kupię w końcu PSP.
Wrodzona "skromność", a może Hideo rzeczywiście jest tak pracowity? Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie jest on prawdziwym autorytetem, przynajmniej jeśli chodzi o branżę gier.