Z cyklu "plotki i ploteczki" - kolejny Silent Hill od Climax
Choć Silent Hill: Shattered Memories nie dotarł jeszcze do Europy, a wyniki sprzedaży w Stanach Zjednoczonych nie są rewelacyjne, developer najwyraźniej nie zamierza zakończyć swojej przygody z kultowym cyklem.
Choć Silent Hill: Shattered Memories nie dotarł jeszcze do Europy, a wyniki sprzedaży w Stanach Zjednoczonych nie są rewelacyjne, developer najwyraźniej nie zamierza zakończyć swojej przygody z kultowym cyklem.
"Zawsze uwielbialiśmy pracować nad tą serią" - mówi Sam Barlow, główny designer Shattered Memories. "Od czasów Silent Hill: Origins na PSP z cyklem spędziliśmy mnóstwo czasu. Czujemy, że z pomocą Shattered Memories odcisnęliśmy na nim swoje piętno, więc będziemy zachwyceni jeżeli zdarzy się sposobność stworzyć kolejną jego część. Biegnijcie więc do sklepu i kupujcie naszą najnowszą grę!" - nawołuje. Zdanie podziela również reżyser Mark Simmons - "To pierwszy od dawna Silent Hill, który według odbiorców posiada swoją unikatową "tożsamość" i na który mamy naprawdę pozytywny odzew. Byłoby więc świetnie gdyby udało się pchnąć to nieco dalej".
Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami, szczęśliwy mający już przyjemność zapoznać się z wersją na Wii są bowiem zachwyceni i mówią o przełomie w gatunku (patrz: recenzja w najnowszym PSX Extreme). Czekamy na wersję na maszynki Sony!