Twórca EyeToy'a o nowych kontrolerach
W wywiadzie dla GamesIndustry.biz Jamie MacDonald, były wiceprezydent Sony Worldwide Studios (oddział korporacji odpowiedzialny m.in. za EyeToy'a), dał kilka wskazówek ludziom odpowiedzialnym za nowe kontrolery. Najciekawsza wydaje się ta odnośnie ceny urządzeń...
W wywiadzie dla GamesIndustry.biz Jamie MacDonald, były wiceprezydent Sony Worldwide Studios (oddział korporacji odpowiedzialny m.in. za EyeToy'a), dał kilka wskazówek ludziom odpowiedzialnym za nowe kontrolery. Najciekawsza wydaje się ta odnośnie ceny urządzeń...
MacDonald zasugerował, aby twórcy w tej materii obrali drogę taką, jak Sony w przypadku EyeToy'a, tj. sprzedaż bundle packów gra + urządzenie w cenie "normalnej" gry, co uchroniłoby konsumentów przed poważnymi wydatkami na dodatkowe peryferia.
Cóż, sami przyznacie, że perspektywa taka wydaje się dla nas, graczy, najlepsza. Pytanie tylko, czy koszty produkcji pozwolą firmom na taką formę sprzedaży? Zobaczymy. Jednak na pierwszy rzut oka wydaje się, że to raczej Sony niż Microsoft, który przyzwyczaił swoich klientów do kosztownych akcesoriów, wybierze taką taktykę. A to, zakładając podobną funkcjonalność różdżek i Natala, oznaczałoby kolosalny sukces i rynkową dominację tych pierwszych - gra jest definitywnie warta świeczki.