Sony: exclusive w odwrocie
Przedstawiciel SCEA uważa, że zjawisko tytułów na wyłączność od developerów third party będzie coraz rzadsze. Co ciekawe, wg niego taki stan rzeczy ma być korzystny dla PlayStation 3.
Przedstawiciel SCEA uważa, że zjawisko tytułów na wyłączność od developerów third party będzie coraz rzadsze. Co ciekawe, wg niego taki stan rzeczy ma być korzystny dla PlayStation 3.
Zacytuję tu fragment wywiadu, jaki z Robem Dyerem (senior VP działu publisher relations) przeprowadził serwis IndustryGamers:
Nie będziemy [chodzi o branżę gier w ogóle - dop. redakcji] dostawać tytułów na wyłączność - mass effecty, gears of wary czy left 4 deady nie będą pojawiały się aż tak często. Exclusivy to po prostu nie to samo co za czasów PS2.
To, co będzie siłą kierującą to albo ekskluzywne kampanie reklamowe, jak w przypadku Madden, albo ekskluzywna zawartość jaką mieliśmy w Batmanie. Wersja na PS3 sprzedała się lepiej od tej na 360, a my powiedzieliśmy jedynie developerowi 'jeśli będziecie potrafili skorzystać z tego, co może zaoferować PS3 - więcej zawartości na dysku Blu-Ray pozwalającej na umieszczenie tam jeszcze więcej tego, czego chcą użytkownicy - zobaczycie, że ta sprzedaż się zmieni.'
Podobna strategia ma znaleźć zastosowanie w kolejnych grach, a najświeższy przykład stanowi Dante's Inferno, w przypadku którego EA zdecydowało się na wydanie edycji z rozszerzoną zawartością tylko na PlayStation 3 - również ze względu na pojemność dysków Blu-Ray. W końcu widać zastosowanie nowego formatu stricte growo, a nie tylko w złotoustych mowach pijarowców i filmach.
Ciekawe czy Dyer rzeczywiście ma rację? Jak na razie PlayStation 3 raczej traciło niż zyskało z powodu przepadających exclusivów... Zresztą, już niedługo zweryfikuje to premiera Final Fantasy XIII.
