Bodycount w kwietniowym PSX Extreme
Przed tygodniem Codemasters ogłosiło swój nowy projekt, nad którym piecze objął nie kto inny jak sam Stuart Black, twórca gry Black.Jak się okazuje, od 6 miesięcy brytyjskie Studio Codemasters Guildford pracuje nad nieoficjalnym następcą tego kultowego shotera FPP - Bodycount.
Przed tygodniem Codemasters ogłosiło swój nowy projekt, nad którym piecze objął nie kto inny jak sam Stuart Black, twórca gry Black.Jak się okazuje, od 6 miesięcy brytyjskie Studio Codemasters Guildford pracuje nad nieoficjalnym następcą tego kultowego shotera FPP - Bodycount.
Grę charakteryzować będą trzy słowa: akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Główne skrzypce grać tutaj będzie w pełni interaktywne środowisko. Zapomnijcie o podmienianych teksturach, kiedy przelecimy serią z kałacha po ścianie - tutaj w fasadach budynków możemy przy pomocy ołowiu po prostu rzeźbić! Każdy pocisk powoduje odpadanie tynku, cegieł, czy całych fragmentów elewacji, ba, drzwi w budynkach znalazły się chyba tylko dla formalności, bo otwór umożliwiający nam przedostanie się do środka możemy spreparować sobie sami odpowiednio celną serią. Ktoś powie, że podobne akcje mamy w Bad Company 2, pecetowym Crysisie czy od biedy w Killzone 2.
Zapomnijcie - produkt Codemasters to zupełnie inna liga. Przekonałem się o tym dobitnie, naparzając w amoku z mojego AK-47 i obserwując, jak olbrzymie fragmenty betonowej kolumny wieżyczki wartowniczej odpadają pod gradobiciem kul, odsłaniając tym samym zbrojenie konstrukcji. Jeszcze lepiej unaocznił mi to Jon Creighton, główny programista w teamie, który zresztą majstrował przy Blacku. (...)
Zapraszam do przeczytania wrażeń z testów Bodycount w nowym numerze PSX Extreme (20 marca), gdzie zamieściliśmy obszerniejszy materiał z wypadu na Wyspy Brytyjskie - oprócz Bodycount testowaliśmy w studiach Codemasters również F1 2010 (spory materiał na Was czeka). [Ural, PSX Extreme]
Screeny można powiększyć.
