Sony żałuje „olania" Demon’s Souls
, że Atlus USA, miedzy innymi dzięki wydaniu w Stanach Zjednoczonych Demon’s Souls, zarobił grube miliony. Jak zapewne większość z Was pamięta, wydawcą gry w Japonii i na terenach Azji było Sony, które świadomie zrezygnowało z dystrybucji gry poza jej granicami na rzecz Atlusa. Jaka była tego przyczyna i jak czują się z tym teraz włodarze koncernu?
Wczoraj pisaliśmy o tym, że Atlus USA, miedzy innymi dzięki wydaniu w Stanach Zjednoczonych Demon’s Souls, zarobił grube miliony. Jak zapewne większość z Was pamięta, wydawcą gry w Japonii i na terenach Azji było Sony, które świadomie zrezygnowało z dystrybucji gry poza jej granicami na rzecz Atlusa. Jaka była tego przyczyna i jak czują się z tym teraz włodarze koncernu?
Przemawiając podczas GDC, Yeonkyung Kim z Sony wykazał, że firma poczyniła błąd, rezygnując z wydania Demon's Souls w USA.
"To był duży błąd. Gra powinna pojawić się jako tytuł first-party."
- powiedział Kim. Chwilę potem przyznał, że Sony nie spodziewało się takiego sukcesu traktując grę jako tytuł niszowy, który sprzeda się w granicach 15tys sztuk. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła odmienna i produkcja FromSoftware rozeszła się w ilości przekraczającej 500tys. egzemplarzy (dane z serwisu Chartz). Szkoda tylko, że europejscy gracze skazani zostali na import...